Rozpoczęła się kolejna tura mediacji płacowych w Polskiej Grupie Górniczej. Czy dojdzie do porozumienia pomiędzy stroną społeczną a zarządem spółki? Związkowcy są nastawieni do rozmów optymistycznie.
- Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jaką propozycję przedstawi nam zarząd. Szanse na zakończenie sporu dzisiaj oceniam na 60 proc. Zeszliśmy w negocjacjach do podwyżek wysokości 8 proc. Ustąpiliśmy też w innych punktach. Niżej nie zejdziemy - mówił nam przed spotkaniem Bogusław Hutek, szef Solidarności w PGG.
Zarząd spółki proponuje przeznaczenie dla pracowników całego zaplanowanego na ten rok zysku, co oznacza w praktyce wzrost płac o 6 proc. Według tej propozycji pieniądze byłyby rozdysponowane pomiędzy poszczególne grupy pracowników w formie dopłat do dniówek. Osoby zatrudnione pod ziemią w wyrobiskach zyskałyby średnio 440 zł miesięcznie podwyżki, zatrudnieni pod ziemią poza wyrobiskami oraz pracownicy zakładu mechanicznej przeróbki węgla - średnio 330 zł miesięcznie podwyżki, zaś pozostali - średnio 220 zł miesięcznie podwyżki.
W galerii: rozpoczęcie negocjacji płacowych w PGG, Katowice, poniedziałek 23 kwietnia, godz. 10.00 (zdjęcia Witold Gałązka - Trybuna Górnicza, portal nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.