Z programu unijnego, który wspierał regiony węglowe w transformacji energetycznej, Śląsk już nie będzie korzystał z wydzielonych dla siebie środków.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim, że nie przewidziano odrębnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (Just Transition Fund) tylko dla województwa śląskiego w kolejnej perspektywie budżetowej Unii. To oznacza konieczność indywidualnego negocjowania wsparcia zarówno ze stroną unijną, jak i krajową oraz innymi regionami dotkniętymi transformacją.
- Nie będzie jednak odrębnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Będzie Krajowy i Regionalny Plan Partnerstwa. To będzie całościowy plan inwestycyjno-reformatorski dla Polski – mówi ministra.
Całkowita kwota dla Polski na realizację Planu Partnerstwa Krajowego i Regionalnego ma wynieść ponad 123 mld euro, ale w ramach tej kwoty są m.in. środki na płatności obszarowe w sektorze rolnym.
Dotychczas Śląsk był jednym z największych beneficjentów unijnych środków na transformację, tylko z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji Polska otrzymała miliardy euro na działania związane z łagodzeniem skutków odejścia od węgla. Wiele środków trafiło do regionu nośników przemysłowych i społecznych projektów mających poprawić warunki życia oraz stworzyć alternatywne miejsca pracy po kopalniach i elektrowniach.
Pełczyńska-Nałęcz podkreśla, że w nowej perspektywie finansowej UE samorządy, w tym województwo śląskie, muszą usiąść do rozmów i negocjować dostęp do funduszy na rzecz transformacji na tych samych zasadach jak inne regiony. Nie będzie sukcesywnego, automatycznego wsparcia opartego na dotychczasowych programach, dlatego konieczna jest koordynacja działań z rządem i Komisją Europejską, a także przygotowanie własnych projektów i strategii rozwoju poza węglem. Nie odnosi się to tylko do jednego narzędzia czy funduszu, w przyszłości region musi konkurować o środki także z innych programów UE, takich jak fundusze spójności czy programy badawczo-rozwojowe, które wymagają szczegółowego planowania i zgody na projekty w obszarze czystej energii, efektywności energetycznej czy walki ze zmianami klimatu.
Dla województwa śląskiego, gdzie górnictwo wciąż nadal jest ważnym elementem gospodarki i zatrudnienia, brak dedykowanego, dużego funduszu transformacyjnego może oznaczać trudniejsze warunki finansowania projektów związanych z odejściem od węgla, a także konieczność budowania nowych sojuszy i strategii na poziomie regionalnym oraz europejskim.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.