Biogaz powstaje z biomasy roślinnej, odchodów zwierzęcych, odpadów organicznych, odpadów przemysłu spożywczego, poubojowych, a także z osadów z oczyszczalni ścieków. Dzieje się tak w procesie beztlenowego rozkładu materii organicznej w wyniku procesu fermentacji metanowej. Z kolei biometan powstaje w procesie oczyszczania biogazu, poprzez usunięcie z niego dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń. Jego parametry zbliżone są swym składem do gazu ziemnego.
Pierwsza biogazownia w Polsce działała w Poznaniu już w 1928 r. i wykorzystywała osady ściekowe. Sześć lat temu w Przybrodzie koło Poznania, w Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym należącym do Uniwersytetu Przyrodniczego, uruchomiono biogazownię III generacji. Wybór miejsca, w którym została wybudowana, nie był przypadkowy. Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu jest wiodącym ośrodkiem naukowo-badawczym zajmującym się biotechnologią i bioenergetyką.
Obieg zamknięty
Wspomniana instalacja może fermentować prawie wszystko poza drewnem i jego pochodnymi. Jej sprawność teoretyczna to 97 proc. (8,5 tys. godzin rocznie), a wydajność, w porównaniu do standardowych biogazowni zasilanych kiszonką kukurydzianą, wyższa o 25-27 proc. Jako wsad do biogazowni można zastosować obornik, gnojownicę, wytłoki warzywno-owocowe i inne odpady przetwórstwa rolno-spożywczego. To doskonały przykład gospodarki obiegu zamkniętego. Nie tylko przetwarza odpady rolnicze i je dezodoryzuje, ale także jest elementem walki ze smogiem.
Natomiast pierwsza w Polsce nowoczesna biometanownia, a więc instalacja produkująca biometan, została uruchomiona w Brodach koło Poznania, na terenie Rolniczego Gospodarstwa Doświadczalnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Do jej rozruchu przystąpiono pod koniec ub.r. Ostatecznie ruszyła w lutym 2025 r. Powstała w ramach realizacji projektu „Innowacyjna biogazownia”, finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Realizowano go w dwóch etapach. W pierwszym testowano najbardziej efektywne rozwiązania, w drugim zaś wdrożono najlepsze z nich. Obiekt jest samowystarczalny energetycznie.
W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 440 biogazowni, w tym 185 rolniczych. To jak na europejskie warunki niewiele.
Tymczasem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisał umowę o dofinansowanie w wysokości ponad 74 mln zł z Centrum Zielonej Energii w Rybniku na zaprojektowanie i budowę biogazowni, która będzie wykorzystywać odnawialne źródła energii oraz przyczyni się do ograniczenia ilości odpadów trafiających na składowiska.
– Inwestycja jest przykładem nowoczesnego podejścia do gospodarki odpadami i energii. Budowa biogazowni komunalnej pozwoli nie tylko ograniczyć ilość odpadów trafiających na składowiska, ale także zwiększy lokalną niezależność energetyczną miasta. To projekt łączący korzyści ekologiczne i gospodarcze – realny krok w kierunku zielonej transformacji regionu – powiedział Paweł Augustyn, zastępca prezesa zarządu NFOŚiGW.
Do biogazowni będą trafiać odpady nie tylko z terenu Rybnika, ale również z Rydułtów, Żor i Czerwionki-Leszczyn
Nowoczesna biogazownia komunalna każdego roku będzie mogła przetwarzać około 20 tys. t odpadów biodegradowalnych, takich jak resztki jedzenia czy odpady zielone. Z tych odpadów w procesie fermentacji powstanie biogaz, wykorzystywany następnie do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Ciepło zużywane będzie na potrzeby zakładu, a nadwyżka prądu trafi do sieci energetycznej.
Do biogazowni będą trafiać odpady nie tylko z terenu Rybnika, ale również z pobliskich gmin – Rydułtów, Żor i Czerwionki-Leszczyn. Nowoczesna technologia tzw. fermentacji suchej pozwoli efektywnie przetwarzać bioodpady, a pozostałe po tym procesie materiały będą wykorzystywane jako naturalny nawóz. W ramach inwestycji powstanie także sześć tuneli kompostowych i plac, na którym kompost będzie dojrzewał. Ponadto zainstalowane zostaną dwie jednostki wytwarzające energię o łącznej mocy 800 kW. Dzięki temu obiekt będzie w stanie samodzielnie zaspokajać swoje potrzeby energetyczne, a nadwyżkę prądu sprzedawać odbiorcom zewnętrznym. Dzięki inwestycji znacznie zmniejszy się ilość odpadów trafiających na składowiska – o ponad 19 tys. t rocznie. Taka sama ilość odpadów zielonych i innych bioodpadów zostanie ponownie wykorzystana, między innymi do produkcji energii i nawozów.
Znaczenie biogazu i biometanu rośnie zarówno w energetyce, jak i w transporcie. Według raportu Kearney, biopaliwa mogą stać się w najbliższych latach kluczowym narzędziem dekarbonizacji sektora transportu ciężkiego w Polsce. Rozwiązania oparte na paliwach biologicznych pozwalają na redukcję emisji CO2 nawet o 90 proc. w porównaniu do paliw kopalnych, bez konieczności kosztownej wymiany floty – wskazują eksperci. Wyliczyli oni, że Polska mogłaby produkować nawet 8 mld m sześc. biogazu i biometanu rocznie. Taka wielkość pokryłaby znaczną część krajowego zapotrzebowania na gaz ziemny.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.