Minister energii Miłosz Motyka zapowiedział w piątek walkę z dezinformacją wokół tematów energetycznych. Dodał, że stosowna kampania ruszy za dwa do trzech tygodni, będzie prowadzona m.in. na stronach internetowych resortu i w mediach społecznościowych.
- Widzimy nie tylko w sieci, w mediach społecznościowych, ale także w niektórych mediach tradycyjnych zalew dezinformacji wokół tematów energetycznych, wokół tematów związanych z odnawialnymi źródłami energii - powiedział Motyka w piątek podczas konferencji prasowej na budowie należącej do Tauronu farmy wiatrowej na terenie gminy Miejska Górka (pow. rawicki, woj. wielkopolskie). Dodał, że owa akcja dezinformacyjna ws. energetyki jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa naszego kraju. Wskazywał przy tym m.in. na zagrożenie uzależnienia od importu surowców, “szczególnie ze Wschodu“.
Motyka zapowiedział, że resort energii rozpocznie kampanię mającą przeciwdziałać dezinformacji związanej m.in. z energetyką wiatrową. - Będziemy aktywnie realizowali politykę informacyjną, która będzie walczyła z tą dezinformacją - zapewnił.
Polityk podkreślił wagę odcięcia się od dezinformacji wymierzonej w OZE. - Abyśmy mogli opierać naszą politykę, ale też misję, jaką wszyscy mamy w zakresie transformacji energetycznej, o fakty, o dowody, o liczby, o konkrety, a nie o hasła i zaklęcia, które mogą wprowadzić opinię publiczną w błąd. A później albo spowalniają inwestycje, albo prowadzą do tego, że takie inwestycje nie są realizowane. I znowu, jeśli jest ktoś, kto na tym zyskuje, to nie jest to Polska - zaznaczył.
Dopytywany przez PAP o szczegóły planowanej kampanii informacyjnej ministerstwa zapewnił, że będzie ona prowadzona zarówno na stronach internetowych resortu, czy w mediach społecznościowych. - Ale myślimy także nad szeroką kampanią związaną ze spotami, chcemy współpracować też z innymi serwisami. Uważamy, że dzisiaj jest to zadanie nie tylko dla ministerstwa (...) ale także dla innych stron, dla przedsiębiorstw energetycznych, którym taką kampanię zaoferujemy - powiedział.
- Dajemy sobie dwa-trzy tygodnie, kiedy ona ruszy. Będziemy mieli odpowiednio przygotowane strony do tego. Zrobimy to i dobrze, i sprawnie, i szybko. Będzie to też takie kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy dzisiaj mierzą się z tymi fake newsami, z kłamstwami, z mitami - podkreślił.
Dodał przy tym, że przedstawiciele resortu w ostatnich tygodniach spotykali się z przedstawicielami różnych samorządów czy przedsiębiorcami, którzy akcentowali, iż potrzebują “twardych danych“ i argumentów pochodzących z “jednego sprawdzonego miejsca“, a takowym ma być agenda rządowa.
- Chcemy, żeby to było jedno szerokie kompendium wiedzy na temat energetyki odnawialnej, fotowoltaiki, magazynów energii. Mamy wiele pytań dotyczących ryzyka instalacji magazynów energii w domach, jakie jest ryzyko związane z temperaturą wody w Bałtyku przy okazji energetyki jądrowej i budowy elektrowni na Pomorzu. Chcemy to zebrać w jednym miejscu i dać Polakom pewną informację - zapewnił.
Motyka podkreślił, że na energetyce odnawialnej w naszym kraju zarabiają przede wszystkim lokalne wspólnoty i polskie firmy. Minister wskazał także, iż według szacunków resortu w przypadku łańcucha dostaw dla inwestycji w lądową energetykę wiatrową około 60 proc. udziału mają polskie firmy. W przypadku budowy prowadzonej w Miejskiej Górce przez Tauron ten udział sięga ponad 70 proc.
Odnosząc się do transformacji energetycznej, szef resortu energii zaznaczył, że wiąże się ona z “transformacją w stronę bezpieczeństwa“, czyli uniezależnieniem się od importu surowców energetycznych z innych krajów, a także tworzeniem lokalnie miejsc pracy czy niższymi cenami energii. W tym kontekście podkreślił także współpracę samorządu gminy Miejska Górka i spółki Tauron.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.