W Katowicach przygotowują się do gruntownej oceny wprowadzonej pod koniec 2023 roku strefy płatnego parkowania. Metropolia planuje badania, które pokażą, czy zmiany spełniły swoje cele oraz gdzie trzeba wprowadzić korekty. To ważny krok w kierunku uporządkowania ruchu i zwiększenia rotacji miejsc postojowych.
Zmiany ogłoszono od 1 grudnia 2023 roku. Wtedy powstały dwie strefy: „A” w centrum (niebieska) i „B” na jego obrzeżach (zielona). Wprowadzono nowe stawki opłat, usunięto nielegalne miejsca postojowe, a część przeznaczono tylko dla właścicieli specjalnej Parkingowej Karty Mieszkańca. Przypisano także przywileje właścicielom Kart Przedsiębiorcy, natomiast mieszkańcy spoza stref mogli wykupić preferencyjny abonament.
Celem było ograniczenie całodziennego przyjazdu aut spoza miasta i zwiększenie dostępności miejsc dla katowiczan. W efekcie część dotychczas zatłoczonych parkingów opustoszała, a kierowcy zaczęli częściej korzystać z centrów przesiadkowych.
Badania ruszą jesienią
Choć od wdrożenia upłynęło niemal dwa lata, Katowice dotąd nie oceniły rzeczywistego wpływu zmian. Teraz ma to zostać naprawione. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) prawdopodobnie wkrótce podpisze umowę z firmą SYSTEMEG NET z Wrocławia, która przeprowadzi badania parkingowe. Wartość projektu to aż 765 tysięcy złotych. Badania miałyby ruszyć jesienią, a ich wyniki poznamy w ciągu 6 miesięcy.
Podczas prac zostanie przeanalizowanych znacznie więcej, niż sama strefa A i B. Na mapie badania znalazły się dzielnice takie jak Bogucice, Dąbrówka Mała, Giszowiec, Nikiszowiec, Koszutka, Paderewskiego–Muchowiec, Piotrowice i wiele innych. To odpowiedź na sygnały wielu mieszkańców i rad dzielnic, którzy wskazywali, że kierowcy, omijając płatne strefy, parkowali masowo w sąsiednich osiedlach, szczególnie w rejonach Parku Kościuszki, północnej Koszutki czy osiedla Paderewskiego.
Wartość obliczenia rotacji parkingowej polega na tym, by sprawdzić, czy auta faktycznie pojawiają się i znikają, czy też zalegają całymi dniami. Do tego celu planowane jest wykorzystanie pojazdu z wideorejestratorem, który wielokrotnie będzie przejeżdżał wybrane ulice w różnych dniach i porach.
Po zakończeniu analiz Katowice będą miały niemal pełny obraz: gdzie strefy spełniają cel (lepsza rotacja, mniej nielegalnych postojów), a gdzie trzeba wprowadzić korekty, tam np. rozszerzyć strefę lub zmodyfikować stawki i zasady abonamentowe. Na konkretne decyzje trzeba będzie poczekać; raport powinien być gotowy najpóźniej na wiosnę 2026 roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.