Prezydent Karol Nawrocki - według słów jego rzecznika Rafała Leśkiewicza – nie zaakceptuje tzw. ustawy wiatrakowej. Projekt łączy liberalizację zasad budowy turbin wiatrowych (zmniejszenie minimalnej odległości z 700 m do 500 m) z mechanizmem zamrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych - ale według prezydenta połączenie tych dwóch tematów w jednym dokumencie stawia go w „niezręcznej sytuacji”.
Ten sam rzecznik, mówi jednak, że decyzja nie została jeszcze podjęta, a prezydent pochyla się nad zapisami ustawy.
Rzecznik prezydenta precyzuje, że choć sam mechanizm utrzymania ceny prądu jest "rzeczą oczywistą", to sposób wprowadzenia tych zmian jest problematyczny. Prezydent wkrótce przedstawi własne rozwiązanie, które umożliwi zamrożenie cen energii zgodnie z obietnicą wyborczą - 33 proc. tańszy prąd w 100 dni.
Media, m.in. „Rzeczpospolita” oraz RMF24, informują, że ustawa raczej spotka się z wetem prezydenta. - Pan prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. „ustawy wiatrakowej” - przekazał wczoraj Leśkiewicz.
Jak dodaje - Wszystkie działania Pana Prezydenta Karola Nawrockiego będą zmierzały do obniżenia cen prądu, zgodnie z obietnicą złożoną w trakcie kampanii wyborczej. To rząd ograniczył Tarczę Energetyczną do końca września i celowo włożył ją do "ustawy wiatrakowej". Przypominam, że poprzedni projekt ustawy wiatrakowej upadł ze względu na wrzutki lobbingowe w styczniu 2024 roku. W związku z tamtymi okolicznościami sprawa wymaga dodatkowej, gruntownej analizy - mówi rzecznik.
- Ta ustawa jest nieudolnym sidłem zastawionym na prezydenta Karola Nawrockiego. To cwaniactwo tego rządu, który chce przy okazji forsowania złego projektu dotyczącego wiatraków, wrzucić coś, co jest bardzo ważne, czyli osłony i niższe rachunki dla Polaków - powiedział w ubiegłym tygodniu szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki. - Prezydent sobie z tym poradzi - dodał.
Sejm w poprzedni wtorek poparł większość poprawek Senatu do noweli tzw. ustawy wiatrakowej. Ale to nie wszystko, bo jak się okazuje do ustawy wiatrakowej dopisano mrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych.
Złożoną w Sejmie nowelizację uzupełniono o kilka kluczowych zapisów:
- Zmniejszenie minimalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań — z 700 m do 500 m,
- Zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie 500 zł netto za MWh dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku,
- Fundusz partycypacyjny — do 20 000 zł wsparcia rocznego dla mieszkańców sąsiadujących z farmami wiatrowymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.