Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów, gdyż rośnie wśród inwestorów niepewność co do dalszej polityki monetarnej Fed. Dodatkowo nastroje popsuł komentarz prezydenta Donalda Trumpa na temat globalnych umów handlowych, co rozwiało nadzieje na rychły postęp w kwestii taryf.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,95 proc., do 40.829,00 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,77 proc. i wyniósł 5.606,91 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,87 proc. do 17.689,66 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 1,05 proc. i wynosi 1.983,19 pkt.
Indeks VIX rośnie o 4,74 proc., do 24,76 pkt.
Indeksy giełdowe poszły w dół po spotkaniu Trumpa z premierem Kanady Markiem Carneyem. Trump podczas spotkania wycofał się z obietnic, że umowy handlowe są na horyzoncie, mówiąc: “Nie musimy podpisywać umów“.
Jego oświadczenie przeczy komentarzom Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta z początku tego tygodnia. Bessent powiedział w poniedziałek CNBC, że “jesteśmy bardzo blisko pewnych umów“, powtarzając komentarze Trumpa z niedzieli, że porozumienia mogą zostać zawarte już w tym tygodniu.
Bessent powtórzył ten pogląd w zeznaniach przed komisją Izby Reprezentantów we wtorek, zauważając: “Około 97 lub 98 proc. naszego deficytu handlowego dotyczy 15 krajów. Osiemnaście procent krajów to nasi główni partnerzy handlowi. I byłbym zaskoczony, gdybyśmy nie mieli ponad 80 lub 90 proc. z nich uregulowanych do końca roku, a może to nastąpić znacznie wcześniej“.
“Prawdopodobnie spadniemy do nowych minimów, nawet gdy Trump obniży Chiny do 50 proc.“ - powiedział miliarder i menedżer funduszu hedgingowego Paul Tudor Jones we wtorek w CNBC.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.