Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała we wtorek, że Polska jest gotowa wesprzeć Ukrainę w dostawach prądu w związku z groźbami premiera Słowacji Roberta Fico.
- Polska będzie mogła zwiększyć sprzedaż prądu dla Ukrainy, ale pod warunkiem, że Ukraina wyrazi taką chęć - powiedziała we wtorek w TVP Info Hennig-Kloska.
- Nasz operator jest gotowy, to jest tylko kwestia, czy Ukraina będzie chciała lub musiała z tego skorzystać. Zachowanie Fico jest wbrew Europie - dodała minister.
Premier Słowacji Fico zagroził w grudniu ub.r. Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeśli Kijów spełni swe zapowiedzi i po Nowym Roku wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu do jego kraju. Ukraina ogłosiła w grudniu, że nie planuje przedłużania kontraktu na transport przez swoje terytorium rosyjskiego gazu do Europy, wygasającego 31 grudnia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, uzasadniając decyzję o nieprzedłużeniu umowy, powiedział, że nie chce, by Rosja dalej zarabiała miliardy na krwi ukraińskich obywateli.
W ubiegłą środę rosyjski koncern Gazprom poinformował o wstrzymaniu eksportu gazu do Europy przez Ukrainę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
I takich właśnie mamy ministrów... co jeden to lepszy. Przecież ta pani nie ma bladego pojęcia jak się wytwarza energię elektryczną w Polsce...
Dobrze piszesz . A może zwały znikną i znów będą sprowadzać węgiel bo może będzie miejsce. :(
Ciekawi mnie, z której zamkniętej elektrowni węglowej będziemy naszym sąsiadom wysyłać energię ?