Sąd w Warszawie nakazał spółce JSW Koks zwrot kwoty gwarancji bankowej Rafako wypłaconej pod kątem budowy elektrociepłowni w Radlinie - przekazała spółka Rafako w czwartek wieczorem. Wcześniej Rafako, wobec realizacji kontraktu ws. EC Radlin, złożyło wniosek o upadłość.
Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy, nakazał JSW Koks zwrot kwoty pobranej od Alior Bank z tytułu gwarancji bankowej dla realizacji umowy na budowę przez Rafako elektrociepłowni w Radlinie. Gwarancję tę, bank wypłacił na żądanie JSW Koks - przekazało Rafako w komunikacie.
Przedstawiciele Rafako podkreślili, że od początku twierdzili, iż JSW Koks nie miała prawa żądać wypłaty środków z tytułu gwarancji. W naszej opinii bezpodstawne było też zagarnięcie przez JSW Koks naszych pieniędzy z kaucji, która dodatkowo, poza gwarancją, zabezpieczała kontrakt - dodano.
Cytowany w informacji prezes Rafako Maciej Stańczuk podkreślił, że JSW Koks swym działaniem wygenerowała w Rafako przesłanki upadłościowe i decyzja sądu, jakkolwiek przyznająca nam rację, nie jest równoznaczna z cofnięciem wniosku o upadłość.
Zastrzegł, że główne przesłanki znikną, jeżeli JSW Koks odda pieniądze do Alior Banku, na co sąd dał JSW Koks dwa dni, zwróci kaucję gotówkową oraz powróci do efektywnych i prowadzonych w dobrej wierze mediacji. Jednocześnie JSW Koks powinna zapewnić finasowanie kosztów inwestycji i tym samym umożliwić Rafako kontynuowanie prac na budowie, z której przychody, zasilałyby działalność operacyjną spółki z Raciborza - oceniła spółka Rafako w komunikacie.
- Nie mniej ważne od zwrotu środków, jest pilne zawarcie porozumienia i aneksu do umowy, w którym określone zostaną zasady finasowania i pokrycia kosztów, warunki i terminy dalszej realizacji umowy i dodatkowych prac, jakie niezbędne są, aby dokończyć całą inwestycję. Te kwestie były przedmiotem mediacji, zerwanych jednostronnie przez JSW Koks na początku września tego roku, czego zasadność również kwestionujemy - zastrzegł, cytowany, prezes Stańczuk.
Podkreślił, że Rafako zostało niewiele czasu, z uwagi na złożony wniosek o upadłość oraz krytyczną sytuację finansową. Dlatego powrót do efektywnych rozmów i zawarcie porozumienia powinno nastąpić zanim sąd ogłosi upadłość Rafako - oceniła spółka w czwartkowym komunikacie.
Rafako realizuje dla JSW Koks inwestycję w Radlinie polegającą na budowie elektrociepłowni opalanej gazem koksowniczym. 27 września władze JSW Koks podały, że realizacja EC Radlin przez Rafako wiązała się z ciągłym niekontrolowanym wzrostem budżetu bez realizacji prac w terminie, więc zarząd JSW Koks musiał skorzystać z zabezpieczenia wykonania umowy.
Rafako złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości do Sądu Rejonowego w Gliwicach 26 września. Prezes Stańczuk tego dnia ocenił, że ostateczną przyczyną decyzji było pobranie przez JSW Koks z wpłaconej przez Rafako kaucji gwarancyjnej 20 mln zł oraz zażądanie wypłaty gwarancji w kwocie 35 mln zł. Bank wypłacił te środki.
Następnie zarząd JSW Koks rozesłał mediom oświadczenie, w którym wyraził zdumienie wobec wypowiedzi członków zarządu Rafako ws. współpracy obu spółek. Zarząd JSW Koks uznał, że wypowiedzi te mogą świadczyć o braku elementarnej wiedzy w zakresie realizowanej przez Rafako inwestycji dotyczącej budowy EC Radlin zarówno w zakresie technicznym, terminowym oraz finansowym.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.