Rodzące się na naszych oczach zalewiska w rejonie olkusko-bolesławskim to z jednej strony piękny fenomen przyrodniczy i szansa na stworzenie atrakcji rekreacyjnej, ale z drugiej wyzwanie dla wielu instytucji. Malowniczo wyglądające zbiorniki wody powstające na terenach byłych kopalni piasku i terenach zapadliskowych wypełniają się wodą znacznie szybciej niż prognozowano.
O ile sytuacja w tym momencie jest stabilna, tak z całą pewnością już teraz należy zadbać o to, aby przypadkiem nie stały się źródłem społecznego niepokoju.
Z dyskusji zorganizowanej 11 bm. przez ZGH Bolesław w Bukownie pod hasłem „Tworzące się zalewiska – szanse i wyzwania dla regionu” płynie jeden wniosek – najpierw należy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a bez wyraźnego i zdecydowanego wsparcia ze strony rządu oraz koniecznych zmian w prawie, lokalne samorządy nie będą w stanie problemu dalej udźwignąć.
Warto zwrócić szczególną uwagę na zbiorniki tworzące się w Hutkach. Dla lokalnej społeczności ważne byłoby zagospodarowanie tych terenów w taki sposób, aby uniknąć ryzyka ewentualnych podtopień głównie w trakcie anomalii pogodowych.
– Mamy pomysły, wiedzę i determinację do działania. To, czego nam trzeba, to wsparcie po stronie rządowej i szybkie działanie. Gmina Bolesław jest gotowa, aby być inwestorem, ale samodzielnie, w krótkim czasie, sobie nie poradzi – mówił Bogusław Ochab, prezes ZGH Bolesław.
- Oczekiwania społeczne są takie, aby tworzone przez naturę zalewiska były miejscem odpoczynku i turystyki. W naszej ocenie jest to możliwe, ale wymaga zdecydowanych kroków już teraz, aby móc w przyszłości utworzyć miejsca atrakcyjne dla mieszkańców i turystów. Wskazujemy miejsca, które mają taki potencjał. Gdyby udało się rozwiązać problemy, o których mówimy, z całą pewnością będzie to z korzyścią dla przyrody i dla człowieka – dodał gospodarz konferencji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.