W kopalni Staszic-Wujek załoga wciąż walczy z zagrożeniami naturalnymi. W porozumieniu z jednostkami naukowymi prowadzone są działania profilaktyczne, w które zaangażowano w sposób szczególny działy wentylacji oraz tąpań. Budowana jest ponadto klimatyzacja centralna.
Jako element aktywnej profilaktyki bezpieczeństwa pracy świetnie zdaje egzamin system PORTAS. Podstawowymi jego elementami są transpondery i węzły radiowe. Transpondery, czyli tzw. TAGI pobierane są w lampowni i przypisywane indywidualnie do pracownika udającego się w rejon ściany. Sygnał wysyłany przez identyfikatory personalne jest odbierany przez węzły radiowe, zabudowane w wyrobiskach.
Identyfikacja wejścia lub wyjścia
Ich głównym zadaniem jest identyfikacja wejścia lub wyjścia pracownika z odcinka wyrobiska uznanego za szczególnie niebezpieczny, jak również ciągła lokalizacja pracowników na całej długości wyrobiska. Informacje przekazywane są do serwera systemu PORTAS i wyświetlane na przygotowanych planszach w systemie dyspozytorskim na pulpicie dyspozytora ruchu i dyspozytora ds. tąpań.
Ponadto na cyfrowych transparentach, zabudowanych przy wejściu do tych odcinków wyrobisk, wyświetlana jest aktualna liczba osób przebywających w danym odcinku wyrobiska.
Transmisja danych na powierzchnię funkcjonuje w oparciu o sieć światłowodową. Pole S to obecnie największe pole eksploatacyjne ruchu Murcki-Staszic, a zarazem najbardziej zagrożone m.in. tąpaniami. Obejmuje pokłady 501 i 510. I właśnie tam działa system PORTAS. Dodajmy, że kopalnia na bieżąco rozwija możliwości prognozowania stanu zagrożenia tąpaniami. W 2024 r. planowany jest m.in. zakup specjalistycznej aparatury do badania naprężeń w górotworze. Niezbędną inwestycją realizowaną w celu zwalczania zagrożenia klimatycznego jest natomiast rozpoczęta w ub.r. budowa klimatyzacji centralnej o minimalnej mocy chłodniczej 6 MW. Jej budowa zostanie oparta o pracę agregatów do produkcji wody lodowej zabudowanych na powierzchni, wykorzystujących w pełni ekologiczny czynnik chłodniczy R-1234ze.
Woda lodowa
W br. dobiegną końca roboty wiertnicze prowadzone z powierzchni. To właśnie tymi otworami o długości 900 m popłynie woda lodowa do powstającej również w ramach tego zadania komory technicznej na poziomie 900 m.
– Jest to nietypowe rozwiązanie w dotychczas powstających układach klimatyzacji w górnictwie węglowym. Zastosowanie rurociągów wykonanych w technologii odwiertów do przesyłu wody lodowej znacznie skraca drogę, jaką musi pokonać medium chłodzące, co pozytywnie wpłynie na efektywność pracy układu urządzeń chłodniczych na dole kopalni – tłumaczy Janusz Bohosiewicz, główny inżynier wentylacji w ruchu Murcki-Staszic.
Dodajmy, że w katowickiej kopalni funkcjonuje innowacyjny system światłowodowy, pozwalający w czasie rzeczywistym kontrolować temperaturę ociosów węglowych, co przyczynia się do likwidacji zagrożenia pożarami endogenicznymi na etapie wzrostu temperatury węgla, zanim dojdzie do jego samozapalenia.
– Funkcjonująca dotychczas profilaktyka w postaci inertyzacji azotem lub dwutlenkiem węgla oraz stosowanie środków antypirogennych, będących inhibitorami procesu utleniania węgla, pozwala nam w znacznym stopniu ograniczać zagrożenie pożarowe – zwraca uwagę Janusz Bohosiewicz.
Warto również wspomnieć, że w ub.r. kopalnia zainwestowała także w uzupełnienie parku maszynowo-technicznego. Zakupiono nowe sekcje obudowy zmechanizowanej oraz przenośniki zgrzebłowe do kolejnych ścian.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.