Górników w kopalniach jest za mało – to podstawowy wniosek płynący z licznych kontroli, jakie w 2022 roku przeprowadzili w spółkach wydobywczych i firmach z nimi współpracujących inspektorzy sekcji górnictwa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach. Ten niedostateczny poziom zatrudnienia pod ziemią to największa bolączka i źródło nieprawidłowości. Opowiadał o tym podczas V edycji Akademii Bezpieczeństwa Wydawnictwa Gospodarczego Dariusz Lis, nadinspektor pracy krajowej sekcji górnictwa OIP.
W 2022 roku skontrolowano aż 26 podziemnych zakładów górniczych i firm wykonujących prace na ich zlecenie. Wszystkie te firmy łącznie zatrudniały 55 tys. osób. Kontrolą objęto zakłady górnicze należące między innymi do: Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Węglokoksu Kraj, Tauronu Wydobycie oraz KGHM Polska Miedź.
– Najczęściej występujące nieprawidłowości to brak zapewnienia prawa do odpoczynku, brak przestrzegania zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym – wyliczał Dariusz Lis.
Kolejne zaniedbania to: zatrudnianie pracowników w godzinach nadliczbowych na stanowiskach pracy, gdzie występują różnego rodzaju zagrożenia, zatrudnianie danej osoby dwukrotnie w tej samej dobie pracowniczej oraz naruszanie 6-godzinnej normy dobowej czasu pracy, wprowadzanej z uwagi na trudne warunki pracy, a także brak zapewnienia pracownikom przynajmniej raz na cztery tygodnie niedzieli wolnej od pracy.
Kontrolerzy przeanalizowali liczbę przepracowanych w 2021 r. godzin nadliczbowych w PGG, JSW, Węglokoksie Kraj, KWK Bobrek-Piekary.
– Ustalono, iż w tych spółkach pracownicy świadczący pracę pod ziemią w 2021 r. przepracowali ogółem 8 753 281 godzin nadliczbowych, za które wypłacono im wynagrodzenie – wyliczył Dariusz Lis.
Inspektorzy ustalili, że przepracowanie 8 753 281 godzin w ramach normalnego czasu pracy (a nie pracy w godzinach nadliczbowych) wymagałoby od spółek posiadania dodatkowo 5187 pracowników pod ziemią w pełnym wymiarze czasu pracy, co stanowi ok. 11 proc. zatrudnionych.
W trakcie kontroli stwierdzono przypadki braku wskazywania w indywidualnych ewidencjach czasu pracy informacji o liczbie przepracowanych godzin oraz o godzinie rozpoczęcia i zakończenia pracy, a także liczbie godzin przepracowanych w porze nocnej i wymiarze usprawiedliwionych nieobecności w pracy. Napotkano nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy oraz brak przestrzegania obowiązku nieprzekraczania rocznego limitu godzin nadliczbowych ustalonego w przepisach wewnątrzzakładowych.
– Na podstawie przeprowadzonych czynności kontrolnych ustalono, że najczęściej występujące nieprawidłowości w zakresie czasu pracy mają charakter powtarzalny – mówił Dariusz Lis.
Zdecydowanie najwięcej problemów powodujących naruszanie przepisów czasu pracy wynika z powodu: niedostatecznego poziomu zatrudnienia pracowników wykonujących prace pod ziemią, niedostatecznej znajomości przepisów dotyczących czasu pracy, absencji związanych z urlopami oraz zwolnieniami lekarskimi. Osoby dozoru odpowiedzialne za kierowanie robotami nie miały możliwości zatrudnienia przy wykonywaniu poszczególnych prac wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników, nie naruszając przy tym przepisów czasu pracy. Kolejny powód nieprawidłowości to także przypadki złej organizacji oraz złego planowania prac przez odpowiedzialne za to osoby.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Sprawdzili tylko pracowników kopalni a co z firmami tam to jest orka na to już niktp nie patrzy jak w firmach łamane jest prawo
Szczerze nie wyobrażam sobie obecnej młodzieży w górnictwie. Już kilka lat wstecz przeraziłem się jak byłem instruktorem do ostatniej grupy praktykantów ze szkoły górniczej. W tych ludziach nie ma życia, są tak delikatnie , że masakra. Miałem wrażenie, że dostałem grupę anemicznych, niezdarnych dziewczynek