Prowadzona od ponad trzech dziesięcioleci wojna z klimatem ma się ku końcowi. Przynajmniej dla ludzi, jako tako zorientowanych w elementarnych prawach przyrody. Ludzie ci dotąd, dla tak zwanego świętego spokoju, zgadzali się z najbardziej fantastycznymi teoriami i prognozami dotyczącymi wpływu człowieka na klimat.
Dziś, kiedy ten spokój został przemieniony w kryzys energetyczny, który drenuje ich zarobki i spycha skraj nędzy, zaczynają trzeźwieć i widzieć, że cała ta impreza z klimatem oparta jest na technice i technologii przekonywania ludzi, którą tak trafnie opisał Hans Christian Andersen w bajce „Nowe szaty cesarza”. To istna instrukcja dla tych, co dużo mówią na jakikolwiek temat, a swoje racje popierają rozgłosem i autorytetem władzy.
Tym autorytetem był twórca tej teorii, były wiceprezydent USA - Al Gore. Tak znanego człowieka poparły banki, politycy i uczeni całego świata. Sukces był gwarantowany, ale jak wspomniano tylko do czasu. Z początku wszelki opór był tłumiony przez hojnie opłacane media i równie dobrze wynagradzanych sławnych profesorów. Teraz mało kto już chce walczyć z ociepleniem klimatu, szczególnie ci, którzy doświadczają coraz większych spadków temperatury i domagają się tego ocieplenia, które nadal dobrze się ma w teorii, ale w praktyce jest jakby odwrotnie.
Do napisania tych refleksji klimatycznych zmobilizował mnie przedświąteczny list, jaki otrzymałem z Denver w USA, położonego z centralnej części tego kraju.
Mój przyjaciel napisał: Witam! Jest czwartek, 22 grudnia — i jest zimno. To zdecydowanie najzimniejsza pogoda, jaką kiedykolwiek czułem podczas mojego pobytu w Denver — i tak naprawdę przez całe moje życie. Mam nadzieję, że ty i twoja rodzina i przyjaciele (w tym ci futrzani) jesteście w środku i pozostajecie w cieple i bezpieczeństwie. Niech twoje rury nigdy nie zamarzną, a lodówka zawsze będzie pełna. Denver Coliseum (hala na 10 tys., osób) jest obecnie otwarte dla mieszkańców Denver szukających schronienia. Obiekt Downtown Denver YMCA jest również dostępny jako całodobowe centrum rozgrzewki, a miejskie centra rekreacji i biblioteki są otwarte jako centra rozgrzewki w godzinach pracy…”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.