Mimo wojny, inflacji i kryzysu energetycznego, europejski Zielony Ład niestety nie zwalnia. Nadeszła pora na metan, czyli gaz cieplarniany, za którego emisje odpowiada głównie rolnictwo, produkcja żywności i paliwa kopalne - mówiła Izabela Kloc, europosłanka PiS, podczas VI edycji Konferencji Programowej Śląski Ład, której tym razem tematem głównym był Metan-technologia, gospodarka, polityka.
- Planowane przez Parlament Europejski regulacje nie biorą pod uwagę stabilności, bezpieczeństwa energetycznego, gospodarki. A także bezpieczeństwa górników w kopalniach, bo metanu nie da się inaczej usunąć niż przez szyby. Wychwytywanie, neutralizacja i wykorzystywanie do produkcji energii tego gazu - w tym jesteśmy w Polsce dzisiaj naprawdę dobrzy - podkreśliła.
Dodała, że PE chce ograniczać emisję w jedyny znany sobie sposób, czyli przez nakazy, zakazy i kary. Proponowana norma metanu na produkcję węgla jest niemożliwa do osiągnięcia.
- Najpierw w przygotowywanym rozporządzeniu mówiono o 0,5 t metanu na 1000 t węgla, obecnie o 3 t metanu. Realnie to powinno być 12-14 t metanu. Kary za przekroczenie wysokości dozwolonej emisji, jak wyliczyła to Jastrzębska Spółka Węglowa, mogą wynieść do 2 mld zł rocznie na spółkę - podkreśliła Izabela Kloc.
Dodała: - Jesteśmy zwolennikami transformacji, ale ofiarą tego procesu nie może paść górnictwo. Tym bardziej, że węgiel znów stał się czarnym złotem i gwarantem bezpieczeństwa.
Plany redukcji metanu PE, rozporządzenie metanowe - to niedoszacowane skutki gospodarcze, sprzeczne zapisy.
- Nie zamierzam milczeć w tej sprawie. Zaproponowałam zmiany. M.in. wyłączenie kopalni odkrywkowych z rozporządzenia, uchylenie przepisów dla kopalń objętych planem zamknięcia do 2037 r., w których zakup niezwykle drogich urządzeń do ograniczenia emisji nie miałby uzasadnienia ekonomicznego. Z reguły trzeba wyłączyć też działania pogórnicze. Nowe przepisy niosą za sobą ryzyko niekonsekwentnego, nierównego traktowania unijnych i pozaunijnych zakładów pracy - podkreśliła eurodeputowana.
Dodała, że konieczne jest więc wzmocnienie zapisów i nałożenie stosownych obowiązków także na importerów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.