W 2021 r. na terenie Hiszpanii potwierdzono największą w historii tego kraju liczbę przypadków kradzieży energii elektrycznej - ponad 71 tys., wynika z opublikowanych przez media danych spółki Endesa, głównego dostawcy prądu.
Jak poinformował w piątek madrycki dziennik ekonomiczny Expansion, 2021 r. okazał się kolejnym rokiem wzrostu przypadków kradzieży prądu. Gazeta odnotowała, że znacząca liczba przypadków tego procederu służy hodowli marihuany.
Na same tylko nielegalne plantacje marihuany pobierano w minionym roku tyle energii elektrycznej, ile w ciągu roku zużywa miasto wielkości Palma de Mallorca, napisał dziennik Expansion.
Z jego szacunków wynika, że około 20 proc. przypadków kradzieży energii elektrycznej w 2021 r. związanych było w Hiszpanii z nielegalnymi plantacjami marihuany, często działającymi wewnątrz mieszkań.
Gazeta odnotowała, że proceder możliwy jest dzięki manipulacji przy liczniku lub omijaniu urządzenia za sprawą nielegalnych połączeń.
Stołeczny dziennik ekonomiczny przypomniał, że fenomen kradzieży prądu w Hiszpanii nasilił się w ostatnich latach. Odnotował, że w porównaniu do 2020 r. w minionym roku nastąpił wzrost przypadków kradzieży energii elektrycznej o 13 proc.
kolei w porównaniu z 2015 r. liczba przypadków kradzieży prądu wzrosła aż dwukrotnie, napisała hiszpańska gazeta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.