Dwie trzecie badanych górników nie planuje, co będzie robić po zamknięciu kopalni. Może to wynikać z braku zaufania do trwałości decyzji władz lub dotychczasowej niekonsekwentnej polityki państwa wobec sektora węglowego – czytamy w raporcie zatytułowanym „Co po węglu – górnicy o klimacie, transformacji i przyszłości”, opublikowanym właśnie przez Instytut Spraw Publicznych.
„Bliższa perspektywa zamknięcia kopalni powoduje, że górnicy z Wielkopolski częściej niż ci ze Śląska zamierzają podjąć pracę w innym zawodzie lub założyć działalność gospodarczą. Na Śląsku górnicy liczą na możliwość odejścia na planowaną emeryturę i i nie zastanawiają się nad życiem zawodowym poza górnictwem. Rozmówcy z Wielkopolski i Bełchatowa częściej nie widzieli perspektyw rozwoju tych obszarów. Osoby słabiej wykształcone oraz krócej pracujące w górnictwie rzadziej wykazują gotowość do przekwalifikowania się lub założenia własnej działalności gospodarczej” – piszą autorzy.
Z treści opracowania wynika, że ponad 70 proc. badanych przyznaje, że ich kwalifikacje są w jakimś stopniu przydatne.
„Jednak tylko zdaniem jednej piątej jest tak zdecydowanie. Większą potrzebę programów rozwijających nowe kompetencje u pracowników górnictwa widać na Śląsku. Odchodzenie od wydobycia węgla wywołuje u górników obawy o brak odpowiednio dobrych miejsc pracy, jej całkowity brak i obniżenie standardów bezpieczeństwa na skutek redukcji zatrudnienia. Poziom obaw górników różni się między regionami, co wiąże się z odmienną ich sytuacją ekonomiczną i społeczną. Górnicy z Wielkopolski częściej wskazywali, że potrzebują pomocy w uzyskaniu nowych kwalifikacji, a ci ze Śląska raczej oczekują gwarancji zatrudnienia do emerytury lub możliwości wcześniejszego na nią przejścia".
"Jednak brakuje też wiedzy o możliwościach i wiary w ich sens. Żadna z zaproponowanych możliwych form wsparcia w związku z zamykaniem kopalni nie spotyka się z oczekiwaniami więcej niż jednej trzeciej górników” – zauważają badacze: Paulina Sobiesiak-Penszko, Małgorzata Koziarek oraz Filip Pazderski.
To jedynie wnioski, jakie wyciągnęli ze swojej pracy eksperci z Instytutu Spraw Publicznych. Cztery rozdziały raportu poświęcili kolejno: Górnictwu wczoraj i dziś, czyli obrazowi górnictwa w oczach osób pracujących w tym sektorze gospodarki oraz jego postrzegania w społeczeństwie, zmianom klimatu, polityce klimatycznej i dekarbonizacji w opiniach górników, zielonej transformacji w regionie i udziale w niej pracowników branży górniczej, wreszcie życiu po kopalni, czyli jak górnicy widzą i planują swoją przyszłość.
- Przystępując do realizacji badań, których wyniki prezentujemy w raporcie, założyliśmy, że naszym celem będzie poznanie punktu widzenia górników na temat dekarbonizacji oraz ich perspektywy widzenia przyszłości. Chcieliśmy też dowiedzieć się więcej na temat ich planów, obaw i oczekiwań wobec władz w związku z wygaszaniem kopalni. Istotne było dla nas również, jak patrzą na zagrożenie katastrofą klimatyczną i konieczność podjęcia działań służących ochronie klimatu. Mamy nadzieję, że zebrana w badaniu wiedza posłuży przede wszystkim lepszemu przygotowaniu transformacji regionów węglowych oraz uwzględnieniu w projektowanych działaniach głosu pracowników sektora górniczego – podkreślają autorzy raportu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Cenzura jak u Putina w Rosji
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.