Kilometrowe kolejki do odpraw i koczujące tłumy. A loty są i będą opóźnione lub odwołane. Z takimi warunkami musi się liczyć każdy, kto zdecyduje się na podróż lotniczą tego lata - uważa środowa, 20 lipca, Rzeczpospolita.
Loty opóźnione i to nawet nie o parę godzin, ale nawet o kilka dni to prawdziwa plaga - zwraca uwagę gazeta.
I wiadomo, kto zawinił. Po pierwsze konsumenci, którzy po dwóch latach pandemii postanowili masowo wyjechać na wakacje. Po drugie, branża lotnicza, bo nie doszacowała wzrostu popytu i jeszcze wiosną tego roku cięła zatrudnienie, zamiast szukać pracowników - wskazuje dziennik. Dodaje, że brytyjscy i niemieccy związkowcy mają innego winnego: niskokosztowych przewoźników, którzy konkurencyjnymi cenami tak zachęcili do latania, że porty lotnicze nie są w stanie sprostać wyzwaniu, jakim jest obsługa pasażerów w przyzwoitych warunkach.
Jak zauważa gazeta, Wizz Air właśnie podał wyniki przewozowe za czerwiec 2022 r. Z usług linii Wizz Air w czerwcu skorzystało 4,34 mln pasażerów. Stanowi to wzrost o 179 proc. w porównaniu z czerwcem 2021 r. - zaznacza Rzeczpospolita. Dodaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy węgierski low-cost Air znacząco rozszerzył swoją siatkę połączeń, dodając 200 nowych tras do 126 portów w Europie i poza nią. Dziennik zauważa, że ostatnio Wizz Air intensywnie poszukuje nowych pracowników. Problemy z brakiem kontrolerów ruchu lotniczego, załóg, zwłaszcza pilotów, co powoduje opóźnienia i odwołania lotów, są tego lata coraz bardziej dotkliwe - stwierdza. Przypomina, że zakończył się strajk w SAS, w poniedziałek z powodu strajku kontrolerów odwołano 600 lotów. Trwa protest w Ryanairze.
Stowarzyszenie pilotów ECA (European Cockpit Association), jak zaznacza gazeta, ostrzega, że nie ma łatwego i szybkiego rozwiązania, które pozwoli uporać się z obecnym zamieszaniem związanym z podróżowaniem po Europie. - Chaos jest i szybko nie zniknie. Nie uporamy się z nim w tym roku - twierdzi cytowana przez dziennik kapitan Tanja Harter, dyrektor ds. technicznych ECA. Według niej kluczowym problemem załóg jest zmęczenie, ich grafiki planowane są z maksymalnym wykorzystaniem obowiązujących limitów, bez dodatkowych przerw.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.