Z Centrum Leczenia Oparzeń im. dr. Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich wypisano w czwartek, 26 maja br. kolejnego górnika poszkodowanego w wybuchu metanu w kopalni Pniówek.
W Siemianowickim szpitalu pozostaje nadal czterech ciężej poszkodowanych górników z oparzeniami ciała oraz dróg oddechowych. Jeden z nich jest hospitalizowany na Oddziale Rehabilitacji. Poszkodowani, którzy doznali oparzeń skóry i zostali wypisani do domów, będą dalej pod opieką Centrum Leczenia Oparzeń. Jeśli będzie taka potrzeba, będą kierowani na rehabilitację lub na dodatkowe badania – informował o tym dr Przemysław Strzelec, anestezjolog, zastępca dyrektora ds. medycznych CLO.
Centrum Leczenia Oparzeń i Hiperbarii w Siemianowicach Śląskich jest wiodącym ośrodkiem w Polsce zajmującym się kompleksowym leczeniem urazów oparzeniowych, ich następstw oraz ran przewlekłych. Celem i zadaniem placówki jest leczenie oparzeń, ran przewlekłych, rehabilitacja następstw po oparzeniach, szkolenia, prowadzenie badań w zakresie urazów oparzeniowych.
Przypomnijmy, po tragicznym wybuchu metanu w kopalni Pniówek do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich trafiło 20 górników. Mimo usilnych starań lekarzy 5 najciężej poparzonych zmarło. Zdiagnozowano u nich poparzenia trzeciego stopnia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.