Tauron Wydobycie to kolejna spółka, która zamierza skorzystać z budżetowych pieniędzy przewidzianych na wsparcie wygaszanej branży górniczej. Spółka finalizuje wniosek w tej sprawie. Jako pierwsza, w pierwszej połowie lutego, z pomocy skorzystała Polska Grupa Górnicza.
- W Tauron Wydobycie trwają prace związane z przygotowaniem dokumentów niezbędnych do przystąpienia spółki do systemu dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych. Przedstawiciele spółki pozostają w tym zakresie w kontakcie z Ministerstwem Aktywów Państwowych – poinformował Daniel Iwan, rzecznik Taurona Wydobycie.
Wsparcie dla wygaszanej branży w postaci tzw. dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych umożliwiła nowelizacja ustawy górniczej. Zgodnie z nowymi przepisami z subwencji mogą skorzystać trzy spółki: Polska Grupa Górnicza, Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj.
Z dotacji jako pierwsza skorzystała PGG – do spółki w pierwszej połowie lutego trafiła pierwsza transza pomocy w wysokości 400 mln zł. W całym 2022 roku na pomoc dla branży przewidziano prawie 6,1 mld zł. Najwięcej, łącznie ponad 5 mld zł dopłat ma trafić do PGG. W przypadku Taurona Wydobycie ma to być kwota 911,3 mln zł, a Węglokoksu Kraj - 176,7 mln zł.
W ciągu trzech kwartałów minionego roku kopalnie Taurona Wydobycie – ZG Sobieski, ZG Janina oraz ZG Brzeszcze – wyprodukowały łącznie 3,7 mln t węgla handlowego (w analogicznym okresie minionego roku było 3,59 mln t). W tym okresie spółka odnotowała stratę operacyjną (wynik EBIT) w wysokości 462 mln zł (w 2020 roku było to minus 348 mln zł).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.