Coraz więcej ekologów i ludzi związanych z ochroną środowiska oraz zaangażowanych w dekarbonizację przemysłu, zdaje sobie sprawę, że w wielu wypadkach ich realizacja osiąga, całkiem odwrotne cele. To ekolodzy coraz głośniej protestują przeciwko tak realizowanej zielonej energii.
Jest to proces o tyle pozytywny, że oparty na faktach, które oni sami zauważają, a nie na dyskusji i argumentach ich przeciwników. Jeden z takich sygnałów został opisany na portalu msn. i dotyczy on wycinania australijskiego buszu pod gigantyczne farmy wiatrowe.
Reportaż ten opisuje wizytę znanego w Australii ekologa i fotografa prasowego Steve Nowakowskiego, który wybrał się na otwarcie farmy wiatrowej Mount Emerald. Była zima 2019 r., niebo było czyste, a lekki wiatr rozwiewał włosy pani Annastaci Palaszczuk, premier stanu Queensland. Pani premier powiedziała „Wiemy, że potrzebujemy bardzo szybkiego przejścia na odnawialne źródła energii i farma ta jest częścią tego rozwiązania”.
Steve, znany fotograf dzikiej przyrody i doświadczony działacz na rzecz ochrony, słuchał i w pełni podzielał poglądy pani premier.
Kamieniołom
Po oficjalnej ceremonii otwarcia Steve Nowakowski chciał osiągnięcia te udokumentować fotograficznym serwisem, przygotowywanym dla wielu australijskich mediów. Teren ten znał on doskonale, bo wiele razy przebywał tu przedtem, kiedy była to nietknięta dzicz australijskiego buszu z postrzępionymi drzewami, otwartymi łąkami i skalistymi grzbietami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ludzie są tacy głupi i samolubni, tylko kasa , niszczą świat , z które czerpią życie, ale nie ma się co dziwić jeśli sami siebie nienawidzą to kogo mają kochać?????