W poniedziałek, 25 stycznia, przed rozpoczęciem związkowo-rządowych negocjacji dotyczących umowy dla górnictwa odbyło się również spotkanie związkowców z zarządem PGG oraz wiceministrem aktywów państwowych Arturem Soboniem. Związkowcy mieli na nim otrzymać zapewnienie, że wypłata wynagrodzeń oraz czternastek nie jest zagrożona.
Spotkanie w PGG dotyczyło bieżącej sytuacji spółki. Jak powiedział Bogusław Hutek, lider górniczej Solidarności oraz szef związku w spółce, wynagrodzenia i czternastej pensji zostaną wypłacone.
- Jest gwarancja tego, że energetyka zapłaci i odbierze zakontraktowany węgiel na pierwszy kwartał. Są rozłożone na miesiące odbiory i negocjacje trwają, co do wielkości odbioru zakontraktowanego węgla. Są środki na spłaty i na bieżące funkcjonowanie spółki. Natomiast dalej muszą trwać rozmowy i negocjacje – powiedział Hutek.
- PGG musi przeżyć do momentu, kiedy dostanie pieniądze z PFR i ewentualnie do tego, kiedy zostanie podpisana umowa społeczna i przyjdzie subsydiowanie od państwa. To są dwa warunki, żeby spółka mogła ten rok przetrwać – dodał Hutek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kiedy zniknie ogranicznik do 540 miesiecy kto pracuje wiecej ma przelicznik 1.3 ,a nie 1.5 jaki jest gwarantowany w gornictwie
Pieniądze z PFR, subsydiowanie..... O opłacalności już nawet nie próbują mówić... Tylko na kasę z zewnątrz czekać
Ryl to oddać związkom kopalnie i problem z dopłatami itp rozwiązany!
Mam pytanie kto rządzi jest decyzyjny w PGG. Związki znają się na wszystkim wszystko wiedzą. Negocjują przyszłość górnictwa i Śląska. Gdzie jest zarząd.?
Po co gada coś co PGG już potwierdziła?Szuka CZŁONKÓW i składeczek?!
Jeżeli prawda jest to co mówi Unia to nie ma szans na dopłaty do górnictwa,chyba że Polska będzie wyjątkiem w skali światowej oj panowie związkowcy doprowadzić je do upadłości pgg