Sąd Apelacyjny w Sztokholmie odrzucił skargę Gazpromu na częściowe orzeczenie arbitrażu z czerwca 2018 r. Trybunał Arbitrażowy orzekł wtedy, że przesłanka kontraktowa, uprawniająca PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie jamalskim została spełniona.
Orzeczenie to potwierdzało podstawę i zasadność wystąpienia PGNiG z 2014 r., które zażądało od Gazpromu dostosowania cen gazu w kontrakcie jamalskim do warunków rynkowych.
Ostateczne rozstrzygniecie tego sporu nastąpiło 30 marca 2020 r. Arbitraż orzekł wtedy na korzyść PGNiG, zmieniając formułę cenową i zasądzając od Gazpromu zwrot nadpłaty od listopada 2014 r.
Jak podało PGNiG, Sąd Apelacyjny w Sztokholmie odrzucił Skargę Gazpromu jako niedopuszczalną pod względem formalnym w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia Trybunału Arbitrażowego dotyczącego jurysdykcji oraz zakresu uprawnień Trybunału do zmiany ceny kontraktowej.
W pozostałym zakresie apelacja skargę Gazpromu oddaliła jako bezzasadną, oraz zasądziła od Gazpromu na rzecz PGNiG koszty zastępstwa procesowego.
Wyrok ten jest prawomocny, zgodnie ze szwedzkim prawem arbitrażowym Sąd Apelacyjny nie udzielił zezwolenia na złożenie kasacji, uznając, że sprawa nie ma charakteru precedensowego.
- To kolejny sukces PGNiG w sporze o ceny gazu w kontrakcie jamalskim. Od początku staliśmy na stanowisku, że skarga Gazpromu jest pozbawiona podstaw. Wyrok Sądu Apelacyjnego potwierdza naszą opinię - podkreślił prezes PGNiG Paweł Majewski.
W oddzielnym postępowaniu przez sztokholmską apelacją toczy się odwołanie Gazpromu od końcowego wyroku arbitrażu z marca 2020 r. Według PGNiG skarga ta jest bezzasadna i powinna zostać oddalona.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.