- Środki na pakiet antykryzysowy są niezależne od środków z UE - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając pakiet działań, które mają zabezpieczyć polską gospodarkę przed skutkami kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
Premier zaznaczył, że bardzo by się cieszył, gdyby UE przeznaczyła na walkę z koronawirusem "nowe środki". Jednak - jak podkreślił - te które kilka dni temu zostały zaproponowane, to środki przyznane Polsce z budżetu na lata 2014-2020. "Środki te Polska świetnie zagospodarowuje ze wsparciem budżetu państwa" - powiedział.
Dodał, że większa elastyczność w dysponowaniu pieniędzmi, którą KE proponuje, "jest na pewno dobrym krokiem, ale UE nie działa tak szybko jak państwa narodowe".
Premier odniósł się w ten sposób do propozycji Komisji Europejskiej, która zakłada możliwość zmian w przepisach unijnych, tak by ułatwić wykorzystanie funduszy polityki spójności na walkę z koronawirusem i jego skutkami. Chodzi 7,4 mld euro. Są to - jak wskazuje w informacji na stronach Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej - "fundusze, które i tak otrzymalibyśmy w roku bieżącym jako zaliczki i refundacje w odniesieniu do realizowanych i systematycznie rozlicznych projektów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.