Z użyciem drona rozpoczęły się kontrole przestrzegania zakazu palenia węglem i drewnem w krakowskich gospodarstwach. Za wykroczenie grozi pouczenie, ale i mandat od 20 do 500 zł lub grzywna w wysokości do 5 tys. zł - poinformował w środę, 6 listopada, krakowski magistrat.
"Kontrole prowadzone są m.in. z użyciem bezzałogowego statku powietrznego wyposażonego w głowicę pomiarową pozwalającą w niezwykle precyzyjny sposób wskazać miejsce, w których wykryto zanieczyszczenia. Pomiar podstawowych parametrów, w tym poziom zanieczyszczeń pyłami PM2.5 i PM10 jest wykonywany natychmiastowo, a następnie przekazywany do naziemnej stacji kontroli - powiedział cytowany w informacji prasowej Jan Urbańczyk, dyrektor wydziału ds. jakości powietrza, jednostki koordynującej realizację systemu kontroli palenisk i organizującej badania przy użyciu drona.
Badania prowadzone są przez zespół składający się z operatora drona, pracownika wydziału ds. jakości powietrza oraz funkcjonariusza straży miejskiej - dzięki czemu w przypadku wykrycia wykroczenia możliwa jest natychmiastowa kontrola.
W przypadku stwierdzenia wykroczenia, kontrola może zakończyć się pouczeniem, mandatem karnym od 20 zł do 500 zł, grzywną w wysokości do 5 tys. zł w przypadku odmowy przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu.
Badania z użyciem bezzałogowego statku powietrznego potrwają do 10 grudnia 2019 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.