Sytuacja w transakcjach węglem na rynku w obszarze atlantyckim w maju "nie pozostawiała złudzeń, co do dalszego pogłębienia spadkowego trendu cenowego" - stwierdzają autorzy katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu w najnowszym raporcie o międzynarodowym rynku węgla, który opublikowano w poniedziałek, 10 czerwca.
Raport podkreśla, że maj za granicą charakteryzował się dużą regionalną rozpiętością cen - za stabilną uznano m.in. sytuację w Chinach. Inaczej było w Europie, gdzie silnie zaznaczyły się spadki.
"Słabsza konsumpcja surowca do rekordowo niskich poziomów, rosnące zapasy w portach europejskich oraz wzrost produkcji energii ze źródeł odnawialnych są głównymi czynnikami decydującymi o systematycznym spadku cen spot w Europie" - czytamy w raporcie ARP. Zapasy surowca utrzymują się na poziomie przekraczającym aż o 45 proc. średnią z lat 2015-2018. W maju wzrosły one o ok. 400 tys. t do poziomu 7,1 mln t, czyli najwięcej od początku kwietnia.
W pierwszym tygodniu maja tego roku indeks CIF ARA wynosił 58,38 dol./t (o ok. 5 dol. drożej niż tydzień wcześniej).
- Co prawda ceny nie przekroczyły jeszcze krytycznego poziomu 50 dol./t, niemniej prognozy co do produkcji energii z węgla w Niemczech są mało optymistyczne - piszą autorzy raportu ARP. Wyjaśniają, że w trzecim kwartale tego roku bardziej konkurencyjne pozostaną elektrownie gazowe. Całkowita produkcja energii w Niemczech w maju obniżyła się do 36,79 TWh, z czego z węgla wyprodukowano 21 TWh, tj. o 28 GWh mniej w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Dla porównania z gazu wyprodukowano 2,49 TWh, czyli 919 GWh więcej niż w tym czasie przed rokiem. Mniej prądu wytworzono tez w Niemczech z węgla brunatnego (spadek o 13 proc. rok do roku, do poziomu 8,05 TWh). Z OZE produkcja energii elektrycznej wzrosła w porównaniu do maja zeszłego roku i wynosiła w maju 7,7 TWh z wiatru i 2,02 TWh z siłowni wodnych.
- O słabych perspektywach dla węgla w regionie Europy Zachodniej świadczą również spadające ceny węgla rosyjskiego dostarczanego do portów północnych. W ostatnim tygodniu miesiąca ceny surowca rosyjskiego kierowanego do Europy osiągnęły najniższy poziom w 2019 r., tj. 48,08 dol./t FOB Porty Bałtyckie. W wyniku tego niektórzy rosyjscy producenci ograniczyli swoja produkcję i dostawy, aby zmniejszyć straty - piszą analitycy katowickiego oddziału ARP.
Zdecydowanie zmniejszony popyt w obszarze Atlantyku zmusił eksporterów kolumbijskich (tradycyjny dostawca do Europy) do przekierowania dostaw na obszar Azji-Pacyfiku, głównie do Indii (surowiec kolumbijski niższej jakości o parametrach NAR 5500 kcal/kg). Cena spot wysokogatunkowego surowca kolumbijskiego w kwietniu wyniosła 114,40 dol./t wraz z kosztami dostawy i pozostaje na najniższym poziomie od września 2016 r.
Zainteresowanie nabywców indyjskich sprzyjało również wzrostom cen w terminalu RB w RPA. Pierwszy w maju tygodniowy indeks FOB RB wyniósł 70,49 dol./t (o 2,16 dol więcej niż w poprzednim notowaniu). Z powodu konkurencyjnych cen Hindusi kupowali coraz więcej lepszego węgla (o parametrach NAR 5700 kcal/kg) z Afryki, na początku maja do Indii sprzedawano nawet węgiel NAR 6000 kcal/kg z Richards Bay (RPA). Mimo tego popytu na koniec maja indeks FOB RB obniżył się do najniższego poziomu od połowy 2016 r. (60,29 dol./t).
- Jednak według analityków Indie wydają się utrzymać swą zależność od węgla do produkcji energii, którego udział stanowi obecnie 70 proc. w miksie energetycznym kraju, co zapewnia koło ratunkowe globalnym eksporterom, podczas gdy inne rynki, w tym Chiny, będące największym konsumentem i producentem węgla, stopniowo przestawiają się na odnawialne źródła energii. W okresie ostatnich 2 lat import węgla do Indii zmalał w wyniku nacisków rządu na wzrost wydobycia w Coal India. Spowolnienie popytu na surowiec ze strony przemysłu również przyczyniło się do tego spadku, powodując wzrost zapasów węgla przy elektrowniach i kopalniach. W ostatnim czasie popyt zaczął wzrastać. Nabywcy, z których wielu pochodzi z wybrzeża Indii, zostali zmuszeni do zakupów zamorskich, gdyż wydobycie krajowe i transport kolejowy nie były w stanie sprostać zapotrzebowaniu. Indie zaimportowały w ubiegłym roku 166 mln t węgla. Tym samym odnotowały wzrost importu po raz drugi z rzędu po dwóch latach spadków - podają autorzy raportu ARP.
Mimo słabnącego popytu na węgiel australijski w obszarze Azji-Pacyfiku ceny tego surowca utrzymują poziom znacznie wyższy niż przeciętnie (wskaźnikowo) w pozostałych terminalach. Jednocześnie dynamika spadku cen nie jest tak znacząca, jak w europejskich portach ARA czy w Richards Bay w RPA. Początek maja przyniósł umiarkowany wzrost cen (np. cena FOB Newcastle węgla energetycznego o parametrach NAR 5500 kcal/kg sprzedawanego głównie do Chin wzrosła o 0,48 dol./t w ciągu tygodnia i wyniosła 61,08 dol./t.
Chińscy nabywcy trzymali się raczej z dala od rynku, ze względu na przedłużone Święto Pracy, które w tym roku trwało w Chinach od 1 do 4 maja, ale oferty sprzedaży i zakupu innych uczestników rynku umacniały się na przestrzeni pierwszego tygodnia. Koniec miesiąca przyćmił jednak perspektywę szybkiej poprawy, w wyniku czego ceny spadały. Cena surowca do Chin o parametrach NAR 5500 kcal/kg obniżyła się o 1,92 dol./t do poziomu 56,50 dol./t FOB Newcastle. Słabszemu popytowi ze strony Chin sprzyjały wysokie zapasy, słaba waluta krajowa oraz zwalniająca gospodarka. Mimo pojawienia się na rynku bardziej agresywnych ofert, nabywcy chińscy nie byli skłonni zawierać żadnych umów, obserwując spadki cen.
Obniżyła się również cena surowca o parametrach NAR 6000 kcal/kg do 77,75 dol/t FOB Newcastle kierowanego głownie do elektrowni japońskich.
Raport ARP tłumaczy, że w maju japońska elektrownia udzieliła zamówienia w ramach przetargu na dostawę surowca o parametrach NAR 6000 kcal/kg za cenę 77 dol/t FOB na okres lipiec-wrzesień tego roku. Niemniej popyt był ograniczony. Perspektywicznie popyt na ten gatunek surowca może zostać ograniczony ze względu na przekierowanie na rynek chiński surowca kolumbijskiego, który wywierać będzie pośrednią presję na cenę surowca australijskiego o parametrach NAR 6000 kcal/kg. Chińskie elektrownie zwykle nie kupują surowca australijskiego o wyższej wartości kalorycznej, uznając go za zbyt drogi. Oferty sprzedaży surowca kolumbijskiego z załadunkiem na przełomie czerwca i lipca o parametrach NAR 6000 kcal/kg kształtowały się na poziomie 69,50 dol/t CFR Chiny, a uwzględniając koszt dostawy cena węgla kształtowałaby się na poziomie bliskim 72 dol./t CFR. Natomiast cena jego konkrecyjnego odpowiednika z Australii z uwzględnieniem kosztów dostawy została oszacowana w przedziale 86,75-87,75 dol./t - czytamy w raporcie ARP o międzynarodowym rynku węgla w maju 2019 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.