Energetycy Tauron Dystrybucja usunęli już większość awarii na liniach wysokiego i średniego napięcia spowodowanych huraganowym wiatrem. Prace trwają jeszcze przede wszystkim na sieci niskiego napięcia, gdzie ok 6,5 tys. gospodarstw domowych pozostaje bez prądu - poinformowały we wtorek, 12 marca, portal netTG.pl słuzby prasowe spółki. Od sobotniego wieczoru energetycy zanotowali ponad 40 tys. zgłoszeń dotyczących awarii energetycznych.
Żywioł łamał drzewa, które uszkadzały słupy i zrywały linie energetyczne. W wyniku niszczycielskiej siły wiatru wyłączonych zostało 450 linii wysokiego i średniego napięcia oraz blisko 7 tys. stacji elektroenergetycznych. Największe zniszczenia dotknęły mieszkańców Śląska i Małopolski. W kulminacyjnym momencie na południu Polski bez zasilania było ponad 400 tys. gospodarstw domowych.
We wtorek energetycy będą jeszcze usuwali awarie głównie w okolicach Nowego Sącza, Bochni, Wadowic, Żywca, Pszczyny i Rybnika. Na tych terenach do usunięcia pozostaje jeszcze około 5 tysięcy usterek linii energetycznych. Na terenie Śląska bez zasilania pozostaje ok 3 tys. odbiorców, podobnie w Małopolsce. Na Opolszczyźnie jest to około 500 gospodarstw domowych. Prace potrwają do późnych godzin nocnych.
Pełna mobilizacja ludzi i sprzętu spowodowała, że w ciągu pierwszych 12 godzin po wystąpieniu huraganowego wiatru, energia elektryczna została przywrócona do 380 tys. gospodarstw domowych. W terenie, awarie usuwało ponad 2 tysiące osób. Do usuwania uszkodzeń skierowano 742 pojazdy konieczne do odbudowy infrastruktury, w tym sprzęt specjalistyczny w postaci koparek, dźwigów i podnośników. Utrzymujące się w poniedziałek niekorzystne warunki atmosferyczne, opady deszczu i śniegu, silny wiatr z miejscowymi bardzo mocnymi podmuchami, dodatkowo utrudniały prace przy usuwaniu awarii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.