Śląski Związek Gmin i Powiatów chce pilnego wyjaśnienia sytuacji prawnej samorządów oraz przedsiębiorstw komunalnych, jako odbiorców energii. Samorządowcy czekają na działanie noweli ustawy o podatku akcyzowym, mającej stabilizować ceny energii.
Stanowisko ws. wzrostu cen energii elektrycznej jest jednym z jedenastu przyjętych w piątek w Rybniku przez tę największą organizację samorządu lokalnego w regionie i jedną z największych w Polsce. Zrzesza ona 133 gminy jednostki samorządu, w tym wszystkie 19 miast woj. śląskiego na prawach powiatu.
W stanowisku tym Związek nawiązał do wejścia w życie nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym z 28 grudnia 2018 r., "istotnych trudności" w jej interpretacji, a także braku aktu wykonawczego do niej.
ŚZGiP przytoczył fragment komunikatu zamieszczonego na stronach Ministerstwa Energii, zgodnie z którym "rachunki za energię dla odbiorców (w 2019 r. - PAP) pozostaną na tym samym poziomie, co w 2018 r. (...) Ustawa dotyczy wszystkich odbiorcow w kraju, a więc ponad 17,5 mln odbiorców energii elektrycznej, w tym gospodarstwa domowe, samorządy, przedsiębiorstwa, szpitale, hospicja czy domy dziecka".
Zdaniem samorządowców z woj. śląskiego "aplikacja praktyczna tych twierdzeń napotyka istotne trudności w przepisach", a "potrzebę weryfikacji przyjętych w ustawie rozwiązań dostrzega także prezes Urzędu Regulacji Energetyki, który wyraźnie wskazuje na celowość nowelizacji".
- Dla odbiorców energii nie jest jasne, kiedy nowelizacja nastąpi, jaki normatywny kształt przybierze oraz czy będzie podlegała konsultacjom (...). Działalność samorządów i przedsiębiorstw komunalnych w sferze planowania realizacji wydatków ulega destabilizacji. Stan niepewności prawnej w szczegó1ności dotyka branży wodociągowo-kanalizacyjnej - napisano w stanowisku.
Jak wyjaśniono, przedsiębiorcy branży, podobnie jak samorządy, o czekają na zawarcie aneksów do umów o zakup energii elektrycznej "o niepewnej treści". - Mając na uwadze procedurę i termin składania wniosków o skrócenie okresu obowiązywania taryf (120 dni przed wejściem w źycie nowych taryf) obecnie przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w istocie są zmuszone do prowadzenia działalności gospodarczej ze stratą - wskazali samorządowcy.
Przypomnieli przy tym, że dotychczasowe taryfy były kalkulowane na okresy trzyletnie oraz przy założeniu kosztów zakupu energii elektrycznej na poziomie cen z 2018 r. - Począwszy od 2019 r. koszty zakupu energii wzrosły o ponad 60 proc. W związku ze wzrostem cen energii równieź Gómoś1ąskie Przedsiębiorstwo Wodociągów zapowiedziało przedsiębiorstwom podwyżkę ceny wody, dostarczanej następnie odbiorcom - zaznaczono w stanowisku.
Zdaniem ŚZGiP wymienione koszty powinny znaleźć odzwierciedlenie w nowych taryfach, które mogą wejść w życie nie wcześniej niż 120 dni od dnia złożenia wniosku o skrócenie okresu obowiązywania poprzednich taryf. - Sporządzenie projektu nowych taryf powinno się opierać na racjonalnych, normatywnych założeniach kosztowych, a nie na oczekiwaniu rozwiązania sytuacji prawnej w przyszłości - zastrzegli przedstawiciele Związku.
W stanowisku zwrócili się do rządu o "najpilniejsze wyjaśnienie stanu prawnego" wynikającego z ustawy, w szczególności o jednoznaczne stwierdzenie, czy z jej przepisów "dla związanych publicznoprawnym reźimem zawierania umów samorządów oraz przedsiębiorstw komunalnych, rzeczywiście wynika gwarancja niepodwyższenia ceny energii elektrycznej w stosunku do ceny obowiązującej w 2018 r. oraz na jaki okres".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.