Ministerstwo energii nad projektem ustawy regulującej wypłaty rekompensat za utracony deputat węglowy m.in. dla wdów i sierot po górnikach pracowało od ubiegłego roku. Było to skomplikowane, bo w róznych zakładach pracy ten problem był inaczej rozwiązany, opierał się na różnych dokumentach.
- Dziękuję za cierpliwość i pragmatyczną postawę grupie wdów, które z nami współpracowały. Przygotowane przepisy ustawy w sprawie wypłaty 10-tysięcznych rekompensat z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla obejmują już wszystkie grupy, którym należy się to świadczenie. To ostatecznie rozwiązując tę kwestię – podkreślił Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
Jak mówił Tobiszowski, przygotowując nową ustawę resort energii szczegółowo przeanalizował wszystkie grupy osób, którym przysługiwały, a później zostały odebrane przez rząd PO-PSL, deputaty węglowe.
- W trakcie przygotowywania dokumentu lista uprawnionych do świadczenia rekompensacyjnego rosła. Zaczynaliśmy od 7 tys., skończyliśmy na 24 tys. Pierwotnie mieliśmy na ten cel przeznaczyć 100 mln zł, ostatecznie będzie to kwota 240 mln zł – wyliczył wiceminister.
Przyznał, że przejrzano wszystkie możliwe dokumenty spółek górniczych, rozważono wszelkie możliwości. Konieczne były te prace międzyresortowe, które trwały odczerwca.
- Teraz ustawa jest gotowa. W moim odczuciu wyliczyliśmy całą grupę, która może być objęta rekompensatą, także tych, którzy w poprzednim rozdaniu nie zdążyły z wnioskami – powiedział.
Zaapelował do mediów o pomoc w nagłośnieniu sprawy, aby z rekompensat mogła skorzystać jak największa liczba osób.
- To ważne, bo jeśli ktoś nie złoży wniosku, to do tej sprawy już nie wrócimy – podkreślił Grzegorz Tobiszowski.
Zapewnił, że wcześniej, w ubiegłym roku rząd nie zapomniał o wdowach.
- Chodziło o dokładną weryfikację wszystkich osób, którym wypłata się należy - mówił.
Dodał, że w opinii resortu energii, na razie nie ma prawnej możliwości objęcia świadczeniem także grupy 12 tys. górników, którzy w latach 2015-2017 przechodzili na emerytury już bez uprawnienia do deputatu węglowego.
- Formalnie te osoby podpisały zrzeczenie się deputatu. Dobrowolnie - przynajmniej na papierze - zrezygnowali z uprawnienia. Dlatego ten problem, jeśli będziemy próbowali rozwiązać to nie ustawowo, raczej przez spółki - zaznaczył Tobiszowski.
Przypomniał też, że na podstawie ubiegłorocznej ustawy świadczenia - ponad 2,1 mld zł (z przewidzianych ok. 2,4 mld zł) wypłacono 211 tys. 867 osobom.
- Pozostałe 300 mln zł zgodnie z prawem wróciły do budżetu. Nie ukrywam, że w tego powodu było nam teraz łatwiej rozmawiać o obecnie planowanych rekompensatach – mówił wiceszef resortu energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ja złożyłem pozew w zeszłym roku o rekompensatę (JSW) i dostałem w nagrodę 500 zł. do zapłaty bo mi się nie należy za 25 lat pracy na dole w kopalni gdzie tu sprawiedliwość,gdzie 14 za 2016,gdzie węgiel za 2016.......emeryt 2017
Ja przeszłam na emeryturę w listopadzie 2014 i też nie dostałem rekompensaty Co to jest grane
Za PRL i późnie jmówili, że Amerykanie stonkę na nas zrzucili ale to nic w porównaniu do tego co mamy na własnej ziemii tzn. roszczeniowe górnictwo strat.
Witam wszystkich szantażowanych i docelowo oszukanych. Tak sobie myślę, że jak nie założymy pozwu zbiorowego to dalej nam będą mydlić że się (na razie) nie da... a kolejarze i inni deputatobiorcy będą się z nas śmiać w ukryciu...
[...] Ja przechodząc na rentę po wypadku w 2015 żadnego zrzeczenia się deputatu nie podpisywalem. W KHW tylko zawiesili deputat. Pora zdjąć klapki z oczu.
Mojego komentarza z 20-go października tez nie ma,nie było tam wulgaryzmów.
Mysle ze emeryci od 2015 powinni skladac wnioski do swoich bylych kopaln o kserokopie rzekomych zrzeczen sie deputatu A gdy ich nie ma to sad nie powinien miec watpliwosci Odeszlem z kwk Staszic w 2015 i nic nie podpisywalem.
Daremnie się tłumaczy bo jest mu na rękę a ilość oszukanych nie zaszkodzi w wyborach W 2014 r sprzedały nas zwiąskole z a teraz siedzą w PGG.
Co to za bzdury jacy górnicy zrzekli się z deputatu nikt nic nie podpisywał że się zrzeka nich pokarzą ten papier na którym jest to napisane
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Dlaczego nie opublikowano mojego komentarza z 20 pazdziernika czyzby cenzura nic wulgarnego nie napisalem tylko prawde
Wam wszystkim górnikom, emerytom i rencistom i ich rodzinom powinno się dać udziały w postaci długu do spłacenia, które wypracowały kopalnie, a które musi spłacać Państwo czyli wszyscy obywatele. Hańbą to jest to, że dopłacamy jeszcze do ludzi, którzy wypracowali straty na kopalniach, a kosztem ich spłat obciążone jest całe społeczeństwo.
Do tej pory wiekowy emeryt inż. elektryk pracownik GZE dziwi się i smieje z jakiej racji dostaje 2 tony węgla deputatu do emerytury co roku a górnik emeryt figę z makiem ! Nawe diabeł, sprawy z deputatami węglowymi dla górników lepiej by nie zakręcił !
To 'dobrowolne' oznaczało dla mnie pozostanie bez pracy po 40 latach, na 8 miesięcy przed uzyskaniem uprawnień emerytalnych! To według Pana, Panie Ministrze oznacza 'dobrowolnie'!!!
Też nic nie podpisaĺem. Poszedĺem na emeryturè 25-01-2015 . Za każdy dzieñ przepracowany w 2015 4 stowy w plecy.
Ja jutro idę podziękować za grabież deputatu węglowego (pracowałem w KHW, nic nie podpisywałem). Za rok druga i trzecia rata wdzięczności !!!!!!.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Panie Tobiszewski a co z górnikami którzy na emeryturę odeszli po połowie roku 2014 i nie dostali rekompensaty bo o tych ludziach nikt nic nie mówi
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Tak tak zgodnie z prawem podposałem że na emeryturze nie będe chciał deputatu,Ale był warunek 3miesięczne wypowiedzenie albo podpis Równie dobrze mogłem sie zźeknąć że jak bende emerytem to z ZUSu nie będe chciał emerytury tak było KWK piekary, I to jest niby zgodnie z praw wypowiedzenoe deputatu ,To ja pytam co to za prawo chyba prawo buszu z Afryki , A pozatym jak rozpoczołem prace to miałem zagwarantowany deputat emerycki A karte górnika gwarantuje państwo a nie spółki górnicze,to gdzie te Państwo Prawa Dobra Zmiana no gdzie w4 literach
W Jsw też węgiel zabrali związki tną głupa ,ale zaliczenie pracy w związkach do pracy pod ziemią w tydzień załatwili
Acha jeszcze bym zapomniał , ci co widzieli węgiel tylko w piwnicy albo u wozaka na furmance sprawę rekompensaty za deputat mają zalatwioną , a ci co go wydobywali maja wielkiego ci**a. Prawe to i sprawiedliwe.
Szantaż pod groźbą utraty pracy i zarobku to w tym ' teoretycznym i sprawiedliwym ' kraju jest prawnie dozwolony?? Ciekawa opcja
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
EMERYCI Z KHW MIELI DEPUTAT ZAWIESZONY,ZAWIESZONY ZAWIESZONY NIKT NICZEGO NIE PODPISYWAL I NIKT NICZEGO SIE NIE ZRZEKL JAK MOZNA PUBLICZNIE KLAMAC JAKIM PRAWEM WDOWY MAJA KASE DOSTAC? Malo dostaly z kopalni? To emerytom sie nakezy ta rekompensata bo to oni pracowali pod ziemia a nie wdowki
Eugeniusz: wszyscy podpisywali... To tylko potwierdza moją tezę, że słynna, legendarna wręcz górnicza solidarność to coś, co w przyrodzie występuje tylko w dwóch miejscach: na sztandarach i w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Dlaczego tak? Otóż wszyscy podpisywali, a gdyby WSZYSCY NIE PODPISALI ? ? No przecież wszystkich by nie zwolnili...
NORMALNY RYL Z BIELSZOWITZ: ciekawe, czy kolejarzom deputat wypłaca jakieś przedsiębiorstwo kolejowe, czy też forsa na to idzie z budżetu? Bo jeśli z budżetu, to dlaczego kiedyś ewentualnie to spółka górnicza ma wypłacać deputat górnikom, którzy pod dobrowolnym przymusem podpisali aneksy, a nie budżet?
Przechodziłem na emeryturę z KHW w 2016 roku. Węgiel był zawieszony. Nic nie podpisałem. Gdzie rekompensata dla ludzi którzy odeszli w latach 2015-2017 złodzieje.
Nie podpiszesz 3 miesięczne wypowiedzenie a gdzie solidaruchy u dyrektora na flaszce
W ZG. PIEKARY kazali podpisywać zrzeczenie się węgla pod groźbą rozwiązania umowy pracy. Wszyscy podpisywali niby dobrowolnie... Smutne
My nic nie podpisywalismy !! w Tauron Wydobycie ,a wegla i tak nie dostalismy Zenada!!!
A dlaczego te osoby których wnioski są kompletne i nie zostały wypłacone do końca marca 2018 roku mają czekać aż do czerwca 2019 roku O nic się nie upominali wniosek leżał a potem tekst że ludzie się spóźnili, kpiny ja wniosek składałam 4 listopada i nikt do mnie nie dzwonił tylko od innych się dowiedziałam, że akt zgonu męża trzeba dowiedz i zaświadczenie z ZUS mimo, że dodałam pierwszą decyzję o rencie rodzinnej Napewno wiele osób się nie doczeka tych pieniędzy bo mają już swój wiek.
ciekawe czy ministra nie dziwi ze deputat maja kolejarze ,,,,za to dal wdowom ktore maja czwartego meza i emeryture po nim
idzcie do zwiazkow zawodowych po deputaty ,,z waszych skladek powstala kasta baronow zwiazkowych oplacanych z etatow nadsztygarow ,,,kazdy gornik co ma choc dwa zwoje na mozgu powinien skonczyc placic skladki na zwiazki
to jest skrajnie nieuczciwe .przepracowaŁem 26 lat pod ziemiĄ i gÓ.....no dostaniemy znam osoby co wĘgiel widziaŁy w telewizji i dostanĄ rekompensaty. [...]
Już nigdy nie oddam na ten rząd głosu