Projekt ustawy o jakości paliw stałych został przesłany do notyfikacji do Komisji Europejskiej 14 marca br. - poinformował w poniedziałek wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Oznacza to, że drugie czytanie projektu może odbyć się najwcześniej 15 czerwca.
Chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów 6 marca br. O projekcie - jako jednym z elementów działań rządu zmierzających do poprawy jakości powietrza - wiceminister Mazurek mówił w poniedziałek podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia w Sosnowcu.
- W kwestii uregulowania wymagań jakościowych dla paliw stałych informuję, że proces legislacyjny w tym zakresie na poziomie rządowym już się zakończył - powiedział w Sosnowcu wiceminister.
- Ustawa została notyfikowana w Komisji Europejskiej w dniu 14 marca 2018 r. Zauważyć należy, że trzymiesięczna procedura zawieszenia notyfikacyjnego upływa 15 czerwca 2018 r. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skieruje w najbliższym czasie projekt ustawy do prac w Sejmie, w którym będzie mogło odbyć się pierwsze czytanie. Drugie czytanie projektu ustawy będzie mogło odbyć się dopiero w dniu 15 czerwca 2018 r. - z uwagi na zawieszenie notyfikacyjne - zastrzegł Mazurek. Ustawę notyfikowano w KE, ponieważ zawiera przepisy techniczne i w związku z tym podlega obowiązkowi notyfikacji.
Przyjęty przez rząd 6 marca br. projekt noweli ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej zakłada, że ze składów węgla, w których zaopatrują się klienci indywidualni i operatorzy instalacji o mocy cieplnej poniżej 1 MW, znikną najgorszej jakości paliwa; czyli muły węglowe, flotokoncentraty, węgiel brunatny i ich mieszanki, które zawierają mniej niż 85 proc. węgla kamiennego.
Projekt wprowadza świadectwa jakości paliw. Kupujący mają uzyskiwać rzetelne i wyczerpujące informacje o tym, co kupują, jaka jest wartość kaloryczna paliwa i stopień zasiarczenia. Nowe rozwiązania mają też wyeliminować proceder polewania węgla wodą - by zwiększyć jego masę. Przewiduje także wyeliminowanie z rynku tzw. węgla niesortowanego, który w całości pochodzi z importu.
Jakość węgla na składach będą wyrywkowo sprawdzali kontrolerzy Inspekcji Handlowej lub Urzędu Skarbowo-Celnego. W razie stwierdzenia nieprawidłowości, ustawa przewiduje kary dla przedsiębiorców, którzy nie podporządkują się nowym wymogom - nawet do 500 tys. zł czy karę pozbawienia wolności do lat trzech. Sami nabywcy nie będą kontrolowani, nie będzie też kontroli jakości węgla w miejscu jego spalania.
Koszty kontroli będzie ponosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Krajowa Administracja Skarbowa.
Szczegółowe wymagania jakościowe dotyczące paliw wprowadzanych na rynek, w tym również wymagania dotyczące maksymalnego poziomu zasiarczenia węgla sprzedawanego do gospodarstw domowych, określone zostaną w rozporządzeniu Ministra Energii. Będzie ono wydane po uchwaleniu ustawy przez Sejm.
O przyspieszenie prac ws. standaryzacji jakości sprzedawanego węgla zaapelowała w przyjętym przed tygodniem stanowisku Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Katowicach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.