Realizacja koncepcji zrównoważonego rozwoju oraz walka ze zmianami klimatu wymagają zdrowych i produktywnych lasów - mówią przedstawiciele ONZ. Polska promuje pomysł pochłaniania CO2 z atmosfery przez lasy i wykorzystywania go do regeneracji gleby.
Od poniedziałku do piątku w Warszawie odbywa się wspólna Sesja Komitetu do spraw Lasów i Przemysłu Drzewnego EKG ONZ oraz Europejskiej Komisji do spraw Leśnictwa FAO. Do stolicy przyjechali uczestnicy z ponad 50 krajów.
Głównym punktem sesji jest spotkanie ministrów odpowiedzialnych za lasy regionu paneuropejskiego (spotkanie wysokiego szczebla) pod hasłem "Lasy, nasze wspólne dobro. Wzmacnianie zrównoważonego rozwoju w świetle Porozumienia Paryskiego".
Eva Muller przedstawicielka FAO podkreśliła na poniedziałkowej konferencji prasowej, że kwestia lasów, ich "zdrowia" jest globalnym wyzwaniem. Zwróciła uwagę, że mimo iż w Europie poziom lesistości utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie, wiele państw zwiększa też powierzchnię swoich lasów, to świat cały czas zmaga się jednak z problemem wylesiania i degradacji istniejących lasów.
- Lasy to taki zasób, który może mieć właścicieli i zarządzających, ale trzeba pamiętać, że to jest też zasób, który należy do nas wszystkich. Jest to szczególnie istotne, kiedy mówimy o zrównoważonym rozwoju czy walce ze zmianami klimatu. Wymaga ona bowiem zdrowych i produktywnych lasów (...) Dlatego globalnym wyzywaniem jest to, by wszystkie państwa zaczęły w bardziej zrównoważony sposób korzystać z tego zasobu - powiedziała Muller.
Podobnie mówił minister środowiska Jan Szyszko, który przypomniał, że wykorzystanie układów przyrodniczych, a szczególnie lasów, w zmniejszaniu koncentracji CO2 w atmosferze znalazło swoje odzwierciedlenie w wynegocjowanej w 2015 r. globalnej umowie klimatycznej.
- Jedno to redukcja emisji CO2 przy wykorzystaniu innowacyjnych metod spalania tradycyjnych zasobów energetycznych, a drugie to wychwytywanie CO2 z atmosfery i wykorzystywanie go do regeneracji gleb, regeneracji lasów - powiedział.
Minister zwrócił m.in. uwagę, że ta druga metoda pozwala zwiększyć produktywność gleby, co pozwoli walczyć z problemem głodu na świecie. - Pochłanianie CO2 będzie służyło walce z głodem, walce z pustynnieniem, będzie służyło zwiększaniu bioróżnorodności. Zapewni wzrost gospodarczy z racjonalnym użytkowaniem zasobów przyrodniczych - podkreślił.
Polska podczas spotkania promować będzie tzw. leśne gospodarstwa węglowe. Resort środowiska oraz Lasy Państwowe przekonują, że poprzez odpowiednie gospodarowanie lasem, np. przez dosadzanie do starych drzew tych młodych, można zwiększyć pochłanianie dwutlenku węgla przez las. Węgiel jest wychwytywany przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy i im dłużej rośnie las, tym więcej węgla można w nim składować.
Ministerstwo dodaje, że dzięki koncepcji leśnych gospodarstw węglowych możemy uzyskać postulowaną przez porozumienie paryskie neutralność klimatyczną, czyli zrównoważenie poziomu emisji CO2 z jego pochłoniętą ilością. Według MŚ w polskich lasach możemy "dodatkowo" zmagazynować nawet kilkadziesiąt mln ton CO2.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.