Węgiel pozostanie najważniejszym źródłem produkcji prądu elektrycznego w Polsce - powiedział w poniedziałek (15 maja) na antenie TVP Info pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Dodał, że od tej strategii rząd nie odstąpi.
- Polskie kopalnie będą funkcjonowały, będą produkowały tyle węgla ile uznamy, że jest nam potrzebne dla polskich elektrowni, dla polskich odbiorców. To jest strategia, którą realizujemy i od której nie odstąpimy - podkreślił Naimski. Dodał, że rząd ma świadomość, że jest polityka energetyczna Unii Europejskie, że są naciski różnego rodzaju, ale "jesteśmy zdeterminowani, żeby to utrzymać".
Według Naimskiego węgiel jest ważny dla polskiej gospodarki w sposób szczególny.
- Nie ma takiego kraju w Europie, gdzie pozycja węgla byłaby taka jak u nas - podkreślił. Wyjaśnił też, że węgla w celu produkcji energii używa się również w Rumunii, Czechach czy Niemczech, gdzie 40 proc. energii elektrycznej pochodzi z tego surowca.
- O sojuszników trzeba zabiegać. Trzeba znajdować wspólny mianownik dla działań, które nie pozbawią Europy tego nośnika energii, bo to strategicznie będzie ogromny błąd - podkreślił.
Według niego, jeżeli zrezygnujemy z węgla, to polska energetyka stanie się uzależniona a polskie państwo "częściowo niesuwerenne".
- My tego nie chcemy, nie dopuścimy go tego. Suwerenność energetyczna jest częścią suwerenności politycznej - zaznaczył.
Naimski przypomniał, że do końca tego roku zostanie podjęta - na podstawie wnikliwych studiów - decyzja o dalszych losach polskiego programu atomowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.