Totalizator Sportowy planuje uruchomić w tym roku 50 punktów z automatami o niskich wygranych - poinformował w poniedziałek (6 marca) p.o. prezesa spółki Radosław Śmigulski. Pierwsze automaty mają pojawić się na początku IV kwartału. Śmigulski poinformował, że w związku z nowelizacją ustawy o grach hazardowych, firmy Exatel, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych oraz Wojskowe Zakłady Łączności będą odpowiedzialne za przygotowanie i dostarczenie automatów do wybranych punktów.
- Przeprowadzone przez spółkę analizy wykazały, że realizacja tej części monopolu przez Totalizator Sportowy wpłynie bardzo korzystnie zarówno na budżet państwa, jak również na wyniki finansowe samej firmy - powiedział na konferencji prasowej p.o. prezesa Totalizatora Sportowego.
1 kwietnia wejdzie w życie znowelizowana ustawa o grach hazardowych, którą pod koniec ubiegłego roku podpisał prezydent Andrzej Duda (niektóre przepisy m.in. dotyczące blokowania dostępu do stron internetowych, wchodzą w życie 1 lipca 2017 r.). Nowela gruntownie zmienia ustawę z 2009 roku oraz wprowadza silną kontrolę państwa w obszarze gier na automatach. Zgodnie z ustawą m.in. automatami do gier ma zarządzać Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, który jest spółką Skarbu Państwa.
- Jeśli chodzi o ten rok, to będąc w stałej współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową, myślimy o uruchomieniu 50 punktów z kilkuset urządzeniami. W tej chwili mamy wybrane 43 lokalizacje. Będziemy chcieli obserwować, jak zostały te automaty przyjęte przez rynek, jak to funkcjonuje. (...) W perspektywie 2-3 lat chcielibyśmy wyczerpać to, co daje nam ustawa, czyli 35 tys. urządzeń - powiedział Śmigulski.
Zakłada on, że po nowym roku miesięcznie będzie produkowane 1000 sztuk. Pierwsze automaty pojawią się w punktach na początku IV kwartału br. Na razie pracują zespoły robocze, ponieważ spółkie nie mają podpisanej formalnej umowy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.