Trwają analizy dotyczące sytuacji finansowej Katowickiego Holdingu Węglowego. Ocena sytuacji ma dać odpowiedź na pytanie, czy KHW ma szansę na samodzielne funkcjonowanie, czy pod uwagę brany będzie scenariusz konsolidacji z Polską Grupą Górniczą. Holding, obok 1,2 mld zł zobowiązań z tytułu obligacji ma do spłaty 600 mln zł przeterminowanych zobowiązań.
Jak poinformował w poniedziałek, 7 listopada, w Katowicach wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, po 15 listopada br. odbędzie się spotkanie reprezentantów resortu z przedstawicielami strony społecznej KHW. Do tego czasu Ministerstwo Energii powtórnie przeanalizuje sytuację spółki od strony planu techniczno-ekonomicznego i kondycji finansowej. Równocześnie rozpoczęły się wstępne rozmowy z instytucjami bankowymi, o możliwościach spłaty zobowiązań KHW i warunkach umowy restrukturyzacyjnej.
- Mamy tu trudniejszą sytuację niż w przypadku Kompanii Węglowej. Wprawdzie dług nie jest większy, ale porównując potencjał wydobywczy obu spółek, KHW dysponuje zdecydowanie mniejszymi możliwościami produkcyjnymi niż Kompania. Przedłożyliśmy tę sytuację bankom i mamy wstępną informację. W tym tygodniu odbędzie się kolejna tura rozmów, w trakcie której dowiemy się, na co banki mogą przystać i jakie mają wątpliwości. Po tych rozmowach wypracowane rozwiązania zostaną przedłożone stronie społecznej, tak, by na początku grudnia udało się wypracować program naprawczy - ocenił Grzegorz Tobiszowski.
Odnosząc się do pytania o możliwość konsolidacji kopalń produkujących węgiel energetyczny Grzegorz Tobiszowski stwierdził, że nie chce wyprzedzać wypadków.
- Zaczynamy mówić o jednym rynku i pewnych działaniach wspólnych, które muszą dać efekt, jeśli chodzi o przyszłość górnictwa. Musimy znać analizę, czy KHW będzie w stanie funkcjonować samodzielnie. To kwestia możliwości spłaty zadłużenia, które pozostanie do uregulowania. Musimy znać odpowiedź, czy da się stworzyć realny, nie papierowy biznesplan, który w sytuacji zwiększenia wydobycia i wzrostu cen na węgiel, pozwoli spłacić zadłużenie. Jeśli okaże się, że nie, musimy się zastanowić nad formułą synergii. Na takie rozmowy będziemy gotowi w przyszłym tygodniu, po pierwszych rozmowach z instytucjami bankowymi - wskazał wiceminister.
Według informacji portalu nettg.pl, pod uwagę brane są trzy scenariusze przyszłości Katowickiego Holdingu Węglowego. Pierwszy, autonomiczny, polegać ma na przekazaniu do SRK kopalń Wujek-Śląsk i Wieczorek i oparciu funkcjonowania okrojonej spółki na kopalniach Staszic i Wesoła. Jednak, jak przyznał wiceminister Tobiszowski, Wesoła przechodzi obecnie "problemy wydobywcze", w związku z którymi w kopalnię należałoby zainwestować znacząco wyższe środki w dłuższym okresie czasu.
Drugi scenariusz polegać miałby na włączeniu dwóch rokujących kopalń Holdingu do PGG. W trzecim scenariuszu rozważana być może upadłość spółki.
Dwa tygodnie temu minister energii Krzysztof Tchórzewski potwierdził, że KHW potrzebuje dokapitalizowania wynoszącego 700 mln zł. Jesienią br. spółka nie była w stanie regulować zobowiązań wynikających z harmonogramu spłaty obligacji. Pod koniec października, na mocy porozumienia z obligatariuszami, spłatę udało się zawiesić do końca roku. Banki zaznaczyły jednak, że podstawą programu restrukturyzacji zadłużenia, który wypracowany będzie w dalszych rozmowach, ma być plan naprawczy KHW uzgodniony ze stroną społeczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.