Środki inwestycyjne dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej zostaną zgromadzone w oparciu o jej aktywa, ale przy zachowaniu zasady utrzymania nad nimi kontroli państwa - powiedział w środę (3 lutego) wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Tobiszowski wskazał, że w przypadku tworzenia planu pomocy dla JSW, która jest spółką giełdową, mamy do czynienia z zupełnie innymi realiami, niż te dotyczące Kompanii i Holdingu. Środki pomocne w restrukturyzacji spółki będą pozyskiwane w oparciu o takie aktywa, jak koksownie Przyjaźń, Victoria i Spółka Energetyczna Jastrzębie, jednak przy zachowaniu zasady, że Skarb Państwa nie straci nad tymi podmiotami kontroli.
- Nawet, jeżeli ktoś zaangażuje się kapitałowo w koksownię Przyjaźń czy Victorię, to zachowany zostanie większościowy akcjonariat JSW. Jeżeli chodzi o SEJ, to zakładamy, że pojawi się inwestor Skarbu Państwa. Może JSW nie pozostanie właścicielem tej spółki, ale państwo nie straci nad nią kontroli. Naszą intencją jest pozyskanie środków na restrukturyzację przy zachowaniu kontroli nad majątkiem JSW, by w przyszłości, po zakończeniu dekoniunktury, aktywa te zarabiały - wyjaśnił wiceminister.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.