Clive Palmer, szef australijskiej partii Palmer United Party i zarazem właściciel rafinerii niklu w mieście Townsville, broni się przed krytyką. Jej powodem jest fakt, przekazania milionów dolarów na konto jego własnej partii.
Nie byłoby w tej donacji niczego dziwnego i podejrzanego, gdyby w tym samym czasie jego rafineria nie miała kłopotów finansowych. Były one przyczyną zwoleninia w ostatnich dniach 237 pracowników.
Trudna sytuacja tej firmy jest związana z niskimi cen niklu na rynkach światowych oraz odmową rządu stanu Queensland udzielenia gwarancji na zaciągnięcie kredytu w wysokości 35 mln dolarów. Cive Palmer domagał się też od rządu stanu Queensland pomocy finansowej.
Dziennikarze dotarli do informacji, że komisja wyborcza w Queensland ujawniła fakt przekazania 31 grudnia przez spółkę Palmera 288 516 dolarów dla partii PUP. Stało się to zaledwie na dwa tygodnie przed zwolnieniem pracowników rafinerii Yabulu w pobliżu Townsville.
Palmer twierdzi, że miał do tego prawo, bo w roku finansowym 2014-2015 jego frima Queensland Nikiel miała wystarczająco dużo pieniędzy, aby podarować jego partii 5 947 720.
W ciągu ostatnich dwóch lat, firma Queensland Nikiel przekazała ponad 21 mln dolarów bezpośrednio do kasy PUP.
- W odniesieniu do darowizny prawie 290 000 dolarów, raport został złożony w dniu 31 grudnia, darowizna nie nastąpiła tego dnia, a dotyczyła ona głównie, jak rozumiem, kosztów korzystania z biur i tego typu rzeczy - tłumaczył się Palmer.
Powiedział również, że 15 mln dolarów w 2013 r. donacji zostało wykorzystane na powstanie partii PUP, której głównym celem była walka o zniesienie podatku węglowego i były to dobrze wydane pieniądze.
- W rezultacie cały przemysł wytwórczy w Australii nie musi płacić podatku od dwutlenku węgla, a my spowodowaliśmy obniżenie ceny energii elektrycznej o 10 procent dla wszystkich Australijczyków - powiedział. - Teraz PUP uratowała rafinerii 24 mln dolarów rocznie. Bez działań PUP rafineria - podobnie jak wiele innych firm w całej Australii - zostałoby zamknięta i wielu więcej robotników straciłoby pracę.
Jeszcze jedno z przedsięwzięć Clive Palmera - firma Mineralogi przekazała jego partii w okresie Bożego Narodzenia 400 000 dolarów. Jest to dodatkowa donacja, bo wcześniej zasiliła już jej konto kwotą 3,5 mln.
Siostrzeniec Palmera, Clive Mensink, który jest dyrektorem rafinerii Yabulu, zapewnił, że rafineria nadal będzie prowadzić swoja działalność. Zaś jego wuj przypomniał, że w ub.r. osobiście dał rafinerii 2,8 mln dolarów i dzięki temu pracownicy mogli otrzymać wypłaty na Boże Narodzenie.
Komentując sytuację poseł federalny Ewen Jones powiedział, że trudno zrozumieć, dlaczego Queensland Nikiel musiał zredukować załogę o 237 pracowników.
Z kolei Palmer twierdzi, iż odmowa przez rząd Queensland udzielenia rafinerii gwarancji kredytowej jest hańbą.
Palmer United Party jest mało popularną partią powołaną przez milionera Clive Palera w 2013 r. Posiada swoich reprezentantów w Senacie Australii.
Rafineria Queensand Nickel należący w całości do Clive Palmera. Działa od 1974 r. w miejscowości Yabulu. Ruda do niej była transportowana do 1993 r. z Greenvale leżącego 220 km na zachód od Townsvile. Od ponad dwudziestu lat jest dostarczania z Nowej Kaledonii oraz Indonezji i Filipin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.