Ponad 500 pracowników ze spółek okołogórniczych może zostać zwolnionych wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach. Dyrektor WUP podał, że na wsparcie osób zagrożonych zwolnieniem będzie można przeznaczyć ok. 30 mln zł. O tej sytuacji portal górniczy nettg.pl informował przed miesiącem w tym materiale.
Jak poinformował dyrektor WUP Grzegorz Sikorski ankiety wysłano do 100 wybranych przedsiębiorstw. Odpowiedzi przesłały 43 z nich.
Obecny stan zatrudnienia w przedsiębiorstwach, które wzięły udział w sondażu kształtuje się na poziomie ponad 11 tys. osób, z czego 72,5 proc. to osoby pracujące fizycznie. Wśród tych osób najwięcej pracuje w branży górniczej - ok. 41 proc., przetwórstwie przemysłowym - ok. 16 proc., usługach - ok. 11 proc. oraz firmach zajmujących się wytwarzaniach i zaopatrywanie w energię, gaz, wodę - ok. 9 proc.
- Są to różnego rodzaju firmy, które żyją ze współpracy ze spółkami węglowymi i są zaniepokojone swoją sytuacją w związku z restrukturyzacją Kompanii Węglowej. Celem tego sondażu było wstępne rozeznanie sytuacji w przedsiębiorstwach zwłaszcza pod kątem redukcji zatrudnienia. W tym sondażu są firmy, które poinformowały, że zwolnią połowę załogi, ale i takie, które zapowiadają swoją likwidację - dodał Sikorski.
Firmy, które wzięły udział w ankiecie przewidują, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy będą musiały zwolnić 527 osób, głównie pracowników niewykwalifikowanych a także osób pracujących m.in. w zawodach ślusarz, górnik mechanik, monter, elektryk.
"Spośród wszystkich przebadanych przedsiębiorstw 34,9 proc. zrzuca winę za zwolnienia swoich pracowników na problemy wynikające z kooperacji z przedsiębiorstwami z sektora górnictwa węgla kamiennego" - wynika z sondażu przedstawionego przez WUP.
Dyrektor WUP w Katowicach poinformował, że sondaż jest wstępem do bardziej pogłębionej analizy sytuacji w spółkach okołogórniczych, której celem będzie przygotowanie wsparcia dla osób zagrożonych zwolnieniem. Zapowiada, że jego częścią ma być wsparcie tzw. outplacementowe w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Śląskiego na lata 2014-2020.
- Będziemy ogłaszać konkursy na projekty, których celem będzie wsparcie osób zagrożonych utratą pracy bądź zmianą stanowiska pracy. Na tegoroczny konkurs mamy ok. 30 mln zł. Pieniądze te można przeznaczyć na różnorodną pomoc, w tym szkolenia, doradztwo, dokształcanie, przekwalifikowanie czy doposażenie do nowego stanowiska pracy - dodał Sikorski.
Katowicki WUP podał, że do sondażu "wybrano 100 największych - spośród ponad 850 - kooperantów wskazanych przez Kompanię Węglową". "Niewykluczone, że wiele z tych firm współpracuje również z pozostałymi spółkami węglowymi" - podano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
hmm emeryci pewnie są nie do ruszenia, że też w Polsce nikt nie wpadnie na to, żeby emerytom górniczym wstrzymywać wypłatę emerytury w przypadku podjęcie przez nich pracy. Po za tym prawo geologiczne i górnicze jest tak opracowane, że w zasadzie patrząc ogólnie na całą branże to pracodawcy po za kopalniami nie mają wyboru tylko muszą zatrudniać emerytów. Gdyż osoby z uprawnieniami górniczymi (wymaganymi przez pgg) są lepiej opłacane na kopalniach niż po za nimi więc....
jedno droga redakcjo wymaga uściślenia to są do zwolnienia pracownicy czy emeryci którzy siedzą i zajmuja miejsce młodym?