O szybie 1 Bzie już przed wbiciem pierwszej łopaty na jego budowie, mówiło się, że będzie największą inwestycją w polskim górnictwie od 20 lat. I biorąc pod uwagę, że dzięki niemu udostępnione zostanie jedno z największych udokumentowanych złóż węgla koksowego w Europie, opinia o tej sztandarowej inwestycji realizowanej w Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest w pełni uzasadniona. Szyb jest częścią procesu rozbudowy kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, która pozwoli wydłużyć życie kopalni co najmniej do 2070 r.
Prace przy drążeniu szybu, realizowane przez Kopex PBSz, rozpoczęto jesienią 2010 r. W listopadzie 2014 r. w szybie Bzie 1 pojawił się pierwszy węgiel. Tym samym potwierdziły się wyniki próbnych odwiertów, że na głębokości 750 metrów zaczynają się warstwy utworów karbońskich, w których zalega 17 pokładów węgla o miąższości od 1 do 4 m.
Przyjęta na wstępie technologia budowy zakładała wykonanie rury szybowej w obudowie betonowej przy zastosowaniu obudowy wstępnej-panelowej z paneli żelbetowych. Jednak, jak przypomina Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, przy drążeniu szybu nie obeszło się bez perturbacji. Na głębokości 290 m natrafiono na znacznie trudniejsze niż przewidywano na podstawie prac badawczych warunki geologiczne i hydrogeologiczne. Głębienie zostało wstrzymane na 10 miesięcy, w czasie których generalny wykonawca inwestycji - Kopex PBSz, wykonał szereg prac i zabiegów technicznych, mających na celu zwiększenie konsolidacji górotworu wokół głębionego szybu. Skala zaburzeń geologicznych, zagrażających dalszym postępom prac w szybie, zmusiła kopalnię i wykonawcę robót do modyfikacji dokumentacji projektowej i głębienia szybu odcinkami w oparciu o kolejno opracowywane projekty techniczne.
Na odcinkach charakteryzujących się niskimi parametrami wytrzymałościowymi skał zamiast standardowo stosowanych paneli żelbetowych stosowano znacznie bardziej wytrzymałe panele stalowe, a do wykonania obudowy ostatecznej zastosowano betony wysokowartościowe o znacznie wyższej odporności na obciążenia. Jednocześnie zaczęto wykonywać cykliczne wiercenia z dna szybu otworów badawczo-drenażowych w celu weryfikowania warunków hydrogeologicznych na odcinkach szybu planowanych do zgłębienia. Otwory te wykorzystywano w trakcie głębienia do sukcesywnego odwadniania i odgazowywania górotworu.
- Zastosowana technologia głębienia szybu 1 Bzie pozwoliła na płynne przejście przez warstwy dębowieckie, których najbardziej się obawiano ze względu na małą zwięzłość, silne zawodnienie i gazowość. Zmiana technologii głębienia szybu pozwoliła także uniknąć kosztownego i czasochłonnego głębienia szybu metodą mrożeniową - podkreśla Gabriel Przeliorz, dyrektor inwestycji i rozwoju kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie.
Obecnie szyb ma już ponad 865 metrów głębokości. Do końca głębienia pozostało jeszcze 299 metrów. Osiągnięcie w listopadzie ubiegłego roku stropu węglonośnych warstw karbońskich, pozwoliło na powrót do pierwotnej technologii głębienia, bez obudowy wstępnej w obudowie jednowarstwowej wykonanej z betonu. Dzięki temu od lutego br. prace toczą się szybciej.
Głębienie odbywa się z sposób ciągły, przez 7 dni w tygodniu. Podobnie jak na początku drążenia uzyskiwany urobek wyciągany jest kubłami na powierzchnię. Warunki geologiczne umożliwiły też zmianę szalunku stalowego z 2 metrowego na 4 metrowy. Zastosowanie nowej wiertnicy pozwoliło zwiększyć zabiór i długość pojedynczego betonowanego odcinka. W ciągu miesiąca postęp drążenia może wynieść nawet 40 m. W szybie, na głębokości 810 m, zabudowywany jest system odwodnienia bezpośredniego, co pozwoli na odwadnianie w ostatnim etapie jego głębienia.
Jak tłumaczy w rozmowie z TG dyrektor Przeliorz, wyrobisko poziome drążone od strony kopalni Zofiówka na głębokości 1100 m, dotarło już w pobliże przyszłej krawędzi szybu. Po zakończeniu drążenia, planowanym na pierwszą połowę 2016 r., szyb będzie pełnił jedynie funkcję wentylacyjną wobec partii N. Wykorzystywanie go w funkcji transportowo-zjazdowej możliwe będzie ok. 2022 r., po zazbrojeniu, wybudowaniu wieży szybowej i wyposażeniu w niezbędną infrastrukturę. Wydobywany w tym rejonie węgiel będzie transportowany upadowymi w kierunku pola macierzystego ruchu Zofiówka. Koszt budowy szybu wraz z wyposażeniem oszacowano na ok. 400 milionów złotych. To o połowę mniej od budowanego przez KGHM szybu o podobnych parametrach i głębokości.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
do 2070 roku hahahahah za 50 lat to już żadnej kopalni nie będzie ani palenia węglem ludzie co za brednie technologia idzie do przodu opanujcie się z tymi wypocinami !!!!
Czy ktoś wie jak będzie wyglądała inwestycja docelowego szybu zjazdowo-transportowego. Może jakiś plan albo projekt pokazalibyście
No wydrąży ale portfele ino ten szyb
Nowy Zarząd JSW (Łukaszczyk z Kudelą) dokończą go drążyć.