W środę (8 października) przed południem w kopalni Mysłowice-Wesoła ruch Wesoła maja zostać wznowione poszukiwania 42-letniego górnika. Akcja została wstrzymana ponieważ wyrobisko, w którym działają ratownicy było zadymione, a ponadto panowało w nim wysokie stężenie metanu. W tej chwili warunki pozwalają na jej kontynuowanie. O wznowieniu poszukiwań poinformował Wojciech Jaros z działu Komunikacji Korporacyjnej Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia Mysłowice-Wesoła.
Wraz z ratownikami w obszar poszukiwań uda się zaplecze medyczne. Ponadto na powierzchni czeka już karetka, którą 42-letni górnik-kombajnista ma zostać przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Jak dowiedział się portal górniczy nettg.pl, na teren kopalni ma przybyć też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym ma umożliwić natychmiastowy transport górnika do szpitala.
Jak poinformował Wojciech Jaros w kopalni w ograniczonym zakresie wznowiono wydobycie.
Przypomnijmy, że w poniedziałek (6 października) o godz. 20.55 w ścianie 560 m na poziomie 665 m doszło do zapalenia się metanu. W rejonie tym pracowało 37 górników. Rozpoczęta natychmiast akcja ratownicza pozwoliła na szybkie wywiezienie na powierzchnię najpierw sześciu, potem kolejnych poszkodowanych. Prowadziły ją trzy zastępy ratowników z Mysłowice-Wesoła i trzy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Utrudniły ją dymy, wskazujące na pożar. Stopniowo nawiązywano kontakt z kolejnymi górnikami, z których ostatni wyjechali na powierzchnię około 1.25. W kopalni wciąż trwają poszukiwania ostatniego z górników.
18 najbardziej poszkodowanych górników zostało przewiezionych do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Ich stan określono jako bardzo ciężki. Mają poparzone od 20 do 80 proc. ciała. Ponadto poparzeniu uległy ich drogi oddechowe. Siedmiu z górników przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej siemianowickiej placówki. Rannych górników odwiedziła we wtorek (7 października) premier Ewa Kopacz. Z poszkodowanymi spotkała się w CLO oraz w Specjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Potem pojechała na kopalnię, gdzie zapoznała się ze szczegółami zdarzenia i planem akcji ratowniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.