REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
19 września 2014 14:22 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Witold Gałązka 6.8 tys. odsłon

Górnictwo: wojewoda śląski o konflikcie w Sosnowcu

- Uważam, że istnieje coś takiego, jak społeczna odpowiedzialność biznesu - mówi Piotr Litwa, wojewoda śląski, zapowiadając, że chce przejęcia załogi kopalni Kazimierz-Juliusz w trybie art. 23[1] Kodeksu pracy
fot: Jarosław Galusek/ARC

- To nie jest spółka prywatnego właściciela, tylko Skarbu Państwa i to zobowiązuje - stwierdził w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl wojewoda śląski PIOTR LITWA. - Jest jednak bardzo wyraźna bariera finansowa. KHW sam ma problemy i zostanie jeszcze dodatkowo obciążony.

Czego wojewoda śląski oczekuje przed druga turą mediacji w sporze o kopalnię Kazimierz-Juliusz?
- Chociaż zdaniem strony związkowej kwestii związanych z Kazimierzem-Juliuszem jest przynajmniej kilka, mam po pierwszych rozmowach (z wtorkowego popołudnia) jedno szczególne oczekiwanie. Chciałbym doprowadzić do konsensusu w sprawie przejścia-przejęcia wszystkich pracowników kopalni przez Katowicki Holding Węglowy. Trzeba pamiętać o tym, że KHW jest właścicielem i pełni nadzór nad spółką Kazimierz-Juliusz. Nie można też zapominać, że oba podmioty należą do Skarbu Państwa i poczuwamy się w tym momencie do odpowiedzialności za sposób postępowania z pracownikami.

Wcześniej prezes Roman Łój deklarował, że wszyscy dostaną pracę w KHW, nawet administracja. Strona związkowa wnosi o przejęcie na zasadzie art. 23[1] Kodeksu pracy, to znaczy razem ze zobowiązaniami pracowniczymi. Strony rozmawiały wcześniej, ale nie dogadały się w tej sprawie. Holding dysponował kilkoma opiniami prawnymi, jakoby nie można zastosować tego trybu przejęcia. Ale NSZZ Solidarność był na spotkaniu reprezentowany przez swego mecenasa, który miał odmienną opinię, co więcej, przedstawiał konkretne przykłady, że opinie KHW są nieuprawnione. Sednem stanowiska KHW jest obawa, że w trybie art. 23[1] przejmie on zobowiązania inne niż tylko wobec pracowników. Tych pozostałych jest dużo więcej. Same zobowiązania pracownicze - jak miałem okazję przekonać się we wtorek - wynoszą 22 mln zł i nie ukrywam, że przeraziły mnie.

Prawda jest moim zdaniem taka, że KHW nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru finansowego i jest to główny powód, dlaczego tak się wzbrania. Natomiast uważam, że istnieje coś takiego, jak społeczna odpowiedzialność biznesu i mając pod ręką przygotowanych, wykwalifikowanych pracowników, należy traktować ich jako wartość dodaną firmy a nie obciążenie. Ten ciężar finansowy, które istnieje, nie powstał z winy pracowników!

Jednak Holding podkreśla, że przedstawiciele załogi uczestniczyli w radzie nadzorczej spółki.
- Tak, a strona społeczna dodaje, że wielokrotnie sprzeciwiali się oni różnym decyzjom, ale nie byli w stanie nic przegłosować, bo stanowili mniejszość. Uważam, że nie w porządku jest takie przerzucanie się argumentem o udziale załogi. Gdyby kopalnia była spółką pracowniczą, KHW mógłby tak mówić, zamiast dzisiaj wmawiać, że wszyscy o wszystkim wiedzieli.
Odniosłem ze spotkania takie wrażenie, że wszyscy rzeczywiście wiedzieli o kłopotach w rodzinie a tylko tata, czyli Holding, nie wiedział nic...

Nic dziwnego, że się wypiera, gdy po prostu chce zaoszczędzić...
- Nie, kosztem pracowników absolutnie nie wolno oszczędzać!

Drugim tematem, nad którym chciałbym pochylić się w poniedziałek, jest kwestia mieszkań zakładowych. Ktoś w przeszłości zapomniał o tym, żeby mieszkania zostały sprzedane pracownikom a nie - jak dziś - zostały zajęte przez komornika. Znowu można by się zapytać, gdzie był właściciel? Tryb przejęcia załogi i mieszkania zakładowe to dwie kwestie, które interesują mnie i bolą.

Związkowcy postulują też, by nie zamykać ich kopalni.
- Nie będę się dzisiaj wypowiadał na temat szans dalszego funkcjonowania kopalni. Trudno rozmawiać o prowadzeniu dalszej działalności gospodarczej przy takich zajęciach komorniczych, z jakimi mamy do czynienia, gdy każdy przychód z tytułu sprzedaży produkcji jest natychmiast blokowany i nie ma pieniędzy na wypłatę. Na tym etapie nie mogę zajmować się przyszłością zakładu, bo dzisiaj nikt, żaden bank ani inny inwestor, nie zagwarantuje zabezpieczenia na dalsze wypłaty.

Chyba, że nastąpi ogłoszenie upadłości i pracowników ochronią przewidziane w razie bankructwa fundusze gwarantowanych świadczeń.
- Tak, miałem zresztą okazję dowiedzieć się we wtorek, że KHW złożył już wniosek o upadłość Kazimierza-Juliusza. Uważam, że przedstawiciel rządu powinien był zostać poinformowany jako jeden z pierwszych o tym, iż firma państwowa złożyła wniosek o upadłość w trybie, który - zdaniem związkowców - jest jakąś pomyłką. Strona społeczna twierdzi, że trzeba szukać układu z wierzycielami, a zarząd żądanie złożył o upadłość likwidacyjną.

Trzeba jednak cokolwiek produkować, żeby dało się w ogóle układać z wierzycielami.
- Być może tak, ale najpierw trzeba by w ogóle dokonać jakiejś wspólnej analizy. Wszyscy mówią, że największą wartością tej kopalni jest zakład przeróbczy, po którego kupienie kontrahenci już ustawiają się w kolejce. Jest to przecież część zakładu produkcyjnego, która może przynosić korzyści. Może warto się nad tym zastanowić?

Jakie rozwiązania poparłby nadzór właścicielski?
- Przypominałem we wtorek, że jeszcze 22 sierpnia razem z prezydentem Sosnowca Kazimierzem Górskim, prosiliśmy w Ministerstwie Gospodarki o takie przygotowanie procesu likwidacji kopalni (nie wskazując wówczas żadnych dat), który odbyłby się z korzyścią dla gminy. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Wystosowałem też zaproszenie na najbliższe spotkanie poniedziałkowe, bo uważam, że przedstawiciel ministerstwa powinien być przy tych rozmowach obecny.

Poważnie krytykowana jest szybkość likwidowania kopalni. Czy da się to zrobić w miesiąc bez narażania bezpieczeństwa?
- Pośpiech jest szalony i wynika wyłącznie ze strat finansowych na poziomie 2-3 mln zł każdego miesiąca. Pośpiech może być niebezpieczny. Eksploatacja była prowadzona dość płytko i mieliśmy do czynienia ze szkodami na powierzchni w postaci nieciągłych deformacji. Z punktu widzenia szeroko rozumianego bezpieczeństwa publicznego, należałoby rozpatrzyć, jak tempo i sposób likwidacji wpłyną na ochronę powierzchni. Po drugie - jak zmienią się stosunki wodne i czy ma to być całkowita likwidacja, czy pozostawione zostaną pompownie głębinowe, czy obsługiwać będzie je SRK, czy kto inny?
Dokumenty składające się na plan likwidacji zakładu górniczego są uzgadniane przez samorząd a nie tylko opiniowane. To zasadnicza różnica w stosunku do procedury zatwierdzania planu ruchu kopalni.

Może okazać się, że Sosnowiec nie będzie łagodny w oczekiwaniach wobec KHW?
- Samorząd musi patrzyć na kwestie społeczne, sposób zagospodarowania tego, co po kopalni zostanie i na pewno będzie bardzo wyczulony. Zwykle zasięga się również opinii ekspertów, procedury są długotrwałe. Umówmy się, że nie da się w miesiąc zamknąć nawet prostej kopalni! Można oczywiście zaprzestać w tym czasie wydobycia i produkcji. Ale wszystkie urządzenia górnicze i wyrobiska trzeba zabezpieczać. Do tego potrzeba ludzi. Znowu mamy zamknięte koło. Można dojść w pewnym momencie do takiego wniosku, który zresztą formułuje strona społeczna, że taniej jest produkować, niż zabezpieczać kopalnię. Likwidacja nie może odbywać się ad hoc, musi być przemyślana.

Pan wojewoda jest umiarkowanym optymistą przed poniedziałkiem?
- Jestem zdeterminowany, by KHW skłonił się do przejęcia pracowników w trybie art. 23[1] bo społeczna odpowiedzialność biznesu obowiązuje. To nie jest spółka prywatnego właściciela, tylko Skarbu Państwa i to zobowiązuje. Jest jednak bardzo wyraźna bariera finansowa. KHW sam ma problemy i zostanie jeszcze dodatkowo obciążony.

Czy są możliwości awaryjnego zastrzyku pieniędzy?
- Pomocy publicznej tutaj być zasadniczo nie może, aczkolwiek do 2018 roku dozwolona jest pomoc dla kopalń likwidowanych. Czy można będzie skorzystać z tej puli? Trzeba by uzasadnić wniosek czymś nadzwyczajnym, tym, że sytuacja, w której wartość zadłużenia przewyższa majątek kopalni, jest od nas niezależna. Obawiam się jednak, że w przypadku Kazimierza-Juliusza nie zadziałała siła wyższa i decydującym o udzieleniu ewentualnej pomocy publicznej łatwo będzie zdefiniować winnego. Z finansami jest jeszcze jeden problem. Otóż każdy przedsiębiorca górniczy jest zobowiązany do tworzenia tzw. funduszu likwidacji zakładu. A ten fundusz, jak się okazało, został wyzerowany. Trzeba więc zapytać, za czyje pieniądze prowadzona będzie likwidacja Kazimierza-Juliusza?

Czy Sosnowiec - jak ostrzega Dominik Kolorz - może stać się zapalnikiem szerszych protestów?
- Może. Odczytuję to zagrożenie jako realne. Nie byłoby tego ryzyka, gdyby sytuacja w pozostałej części górnictwa była lepsza. Spółki węglowe walczą o pieniądze na kolejne wypłaty. Jeśli możliwość wypłaty wynagrodzeń zostanie utracona, na pewno jest zagrożenie dużym niepokojem społecznym. Są to najbardziej czułe zobowiązania.
To prawda, że syndyk lub sąd pracy w pierwszej kolejności zaspokoi roszczenia pracownicze. Ale realnie biorąc, kiedy dostaliby pieniądze? Nawet z punktu widzenia Skarbu Państwa im później tym gorzej, bo rosną przecież odsetki i obciążenie może urosnąć kiedyś z 20 do 40 mln zł. Sytuacja jest bardzo trudna. Życzyłbym sobie, żeby ta trudność nie przeniosła się na inne kopalnie. Mówiąc o społecznej odpowiedzialności biznesu miałem na myśli nie tylko to, że dziś są zobowiązania, które trzeba płacić. Przede wszystkim chodziło mi o to, że odpowiedzialność zobowiązuje zarządzających, żeby nie doprowadzali do tak dramatycznej sytuacji. Jeśli związkowcy twierdzą, że już 2 lata temu były pierwsze sygnały, że jest problem z płynnością, zgłaszają się wierzyciele, to trzeba było wtedy zacząć rozmawiać o kłopotach a nie dziś, gdy jest już za późno.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (wyłączono)
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wezmą się mocno za wydobycie
18 marca 2025
17.1 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]