Władze Indii postanowiły szukać stałych nowych dostaw węgla w Australii, by utrzymać produkcję prądu w swoich elektrowniach i zapewnić rosnące potrzeby przemysłu na subkontynencie.
Z indyjskiego popytu skorzystają przede wszystkim górnicy w Queensland - ocenia prof. John Rolfe z CQ Univeristy w Rockhampton na łamach ABC News. Według magazynu Australian Mining eksport może zmienić los projektów rozbudowy kopalń w Zagłębiu Galilee, które obecnie czekają na zatwierdzenie przez władze.
Lokalne kopalnie hinduskie nie są w stanie w pełni pokryć potrzeb państwowej energetyki. W rezultacie Indie w zeszłym roku importowały 152 mln t węgla (co stanowi 20 proc. całkowitego zapotrzebowania). Niedawno rząd w New Delhi uznał, że państwowa kompania Coal India powinna importować więcej węgla i mieszać go z własnym, by sprostać zamówieniom krajowym. Zdaniem prof. Rolfe'a Hindusi wysoko cenią sobie jakość węgla z Australii i widzą w niej źródło dostaw.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.