Filozofia sprzedaży w Conbelts Bytom zakłada udostępnienie klientowi kompleksowej usługi, począwszy od konsultacji na etapie projektowania przenośnika, przez dobranie odpowiedniej taśmy, do obsługi serwisowej i posprzedażowej włącznie.
- Stworzyliśmy grupę pracowników, która na zasadzie koleżeństwa nie tworzy tzw. wyścigu szczurów. Pracujemy w bardzo specyficznej branży i oferujemy wysoko specjalistyczny towar techniczny. Nie możemy liczyć na klienta o nieznanym imieniu i nazwisku, tak jak w branży detalicznej. Obowiązują nas także inne zasady niż przy sprzedaży masowej. Nasza grupa, jako ambasador spółki, doskonale potrafi przetłumaczyć oczekiwania rynku pionom technicznym, produkcyjnym i finansowym. Udało nam się wyciągnąć od każdego z nas jego najmocniejszą stronę i sami sobie w tym obszarze rozdzieliliśmy dodatkowe zadania, wiążące się ze statystyką, obsługą programu doboru taśm i poruszaniem się w obrębie Prawa o zamówieniach publicznych. Dzięki temu staliśmy się grupą samowystarczalną. Poprzez system wielu szkoleń i wzajemnej pomocy stworzyliśmy zespół pracowników, których wiedza o produkcie równa jest wiedzy technologów i pracowników produkcji. Dzięki temu rozmowy z odbiorcami prowadzone są językiem specjalistycznym i zrozumiałym. Dzięki kulturze osobistej, uśmiechowi na twarzy, grzeczności i uczynności jesteśmy lubiani nie tylko w firmie, ale też w jej otoczeniu. Czynimy wszystko w myśl zasady, że nie towar, ale klient ma do nas wrócić - mówi Andrzej Hargesheimer, pełnomocnik zarządu.
Pion Sprzedaży generuje 90 proc. przychodów firmy. Specyfika pracy zatrudnionych tu ludzi związana jest z częstymi wyjazdami, pozwala na obserwowanie i porównywanie rozwoju różnych rozwiązań technicznych w kraju i na świecie, na zapoznawanie się z wiedzą o przenośnikach taśmowych, która stanowi spory obszar.
- W naszym dziale wiedzę i doświadczenia przekazuje się z pokolenia na pokolenie. Bardzo ważna jest atmosfera pracy, uważamy też, że pojawiające się tu problemy powinny być rozwiązane tu, na miejscu, aby klient nie odniósł wrażenia braku profesjonalizmu. Wizerunek firmy jest wartością, nad którą pracowaliśmy bardzo długo. Teraz zależy nam na tym, aby go utrzymać - dzieli się refleksją Zbigniew Katolik, kierownik Działu Sprzedaży.
Kierownik za najważniejsze w ostatnim okresie przedsięwzięcie uważa obsługę kontraktu dla kopalni Janina. Kontrakt dotyczy przenośnika taśmowego do jazdy ludzi. Wszystkie elementy tego zamówienia są z najwyższej półki: począwszy od elektroniki, automatyki, po monitoring.
- Jedną z jego części była dostawa specjalnej taśmy przenośnikowej. Do współpracy w tym zakresie zaprosiła nas fabryka Maszyn Górnoczych Pioma SA, która wygrała przetarg na ten projekt. Dostarczymy bardzo specjalistyczny produkt, który spełni wszystkie wymagania postawione przez zamawiającego. Podstawą w realizacji takich dużych i prestiżowych zamówień jest współpraca z producentem przenośników, ale także współpraca z kopalnią. Umowa dotyczyć będzie dostawy, montażu i przeglądów okresowych. Mamy wielką nadzieję, że ten kontrakt umocni naszą pozycję na rynku i wzmocni wizerunek Conbelts Bytom - mówi pan Zbigniew.
W galerii: Conbelts na Międzynarodowych Tagach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego Katowice 2013 (zdjęcia: Jarosław Galusek - Trybuna Górnicza/Archiwum)
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.