Marcin Dornia do firmy Conbelts trafił po raz pierwszy przed dwoma laty jako pracownik firmy zewnętrznej. Wykonywał czynności operatora pras. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy dał się poznać jako pracownik niezwykle sumienny i dokładny.
Postanowił jednak skorzystać z okazji i wyjechać do pracy za granicę. Po pewnym czasie wrócił do dawnej firmy, pytając o możliwość ponownego zatrudnienia. Kierownictwo spółki Conbelts, wziąwszy pod uwagę dobrą opinię z poprzedniego okresu zatrudnienia, postanowiło przyjąć go z powrotem. Przez okres kolejnych trzech miesięcy Marcin Dornia zdołał zaimponować swym przełożonym ambicją, talentem i umiejętnością pracy w dużym zespole. Błysnął również zdolnościami organizacyjnymi. Po upływie kolejnych sześciu miesięcy zarząd zaproponował mu umowę o pracę na czas nieokreślony. W tym czasie pan Marcin podnosił również swoje kwalifikacje na szkoleniach specjalistycznych. Obecnie jest prowadzącym w Dziale Wulkanizacji spółki Conbelts.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.