Tylko część uwag branży do projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii ma szansę przejść - donosi Puls Biznesu.
Ministerstwo Gospodarki oszacowało w projekcie ustawy o OZE, że łączne koszty proponowanego systemu wsparcia wyniosą narastająco do 2020 r. 24,26 mld zł. Dla porównania, koszty obecnego systemu wsparcia to od 35,08 mld zł do 50,4 mld zł.
Inwestorzy wiatrowi o pieniądze wprost nie proszą, ale mają uwagi do projektowanego systemu wsparcia. - Nasze uwagi dotyczą przede wszystkim trzech obszarów: przepisów przejściowych, systemu zielonych certyfikatów oraz zasad organizowania aukcji - wylicza Wojciech Cetnarski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Nastawienie Janusza Pilitowskiego, dyrektora Departamentu Energii Odnawialnej Ministerstwa Gospodarki, okazało się dla wielu pomysłów przychylne. - Możemy wziąć pod uwagę apel o zdefiniowanie okresu przejściowego - zauważa Janusz Pilitowski.
W pierwszym tygodniu grudnia ma się odbyć międzyresortowa konferencja uzgodnieniowa, po której projekt powinien trafić na Komitet Stały Rady Ministrów. - Na przełomie roku projekt powinien być gotowy do przedstawienia parlamentowi - uważa Janusz Pilitowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.