Priorytetem naszych działań jest zapewnienie stabilnych miejsc pracy przez wiele lat - mówi w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Marek Uszko, wiceprezes Kompanii Węglowej.
- Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 19 listopada zarząd Kompanii Węglowej przyjął kluczowe założenia programu restrukturyzacji. W obecnej skomplikowanej sytuacji rynkowej dla naszej firmy przyjęcie i realizacja tego programu mają kolosalne znaczenie. Wpłynie on nie tylko na sytuację finansową Kompanii Węglowej i jej pozycję wśród producentów węgla, ale przede wszystkim zdecyduje o możliwości utrzymania kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy - informuje wiceprezes KW.
Marek Uszko wskazuje również, że wprowadzenie programu restrukturyzacji w życie wymagać będzie zarówno wielkiego wysiłku ze strony kadry zarządzającej Kompanią Węglową, jak i solidarności po stronie pracowników.
- Od tej solidarności, polegającej w głównej mierze na rzetelnej pracy, ale być może także na konieczności rezygnacji z pewnych przywilejów, zależeć będzie nasza wspólna przyszłość. Zarząd Kompanii Węglowej stoi na stanowisku, iż niezbędnym warunkiem wyjścia naszej firmy z zapaści jest konstruktywna i merytoryczna współpraca ze stroną społeczną i obopólna odpowiedzialność za jej losy. Dlatego kluczowe założenia programu restrukturyzacji zostały przedstawione radzie pracowników, a program, gdy tylko będzie gotowy, będzie konsultowany i przedstawiony do zaopiniowania zarówno radzie, jak i organizacjom związkowym - stwierdza.
Wiceprezes przypomina, że w ciągu 10 lat istnienia Kompanii Węglowej dialog społeczny był jednym z filarów jej funkcjonowania, tak będzie nadal. Od stycznia 2012 r. w spółce odbyło się ponad 50 spotkań zarządu ze związkami zawodowymi i 10 spotkań z radą pracowników, podczas których informowano o bieżącej sytuacji spółki i omawiano działania związane z jej funkcjonowaniem.
- Także w procesie prac nad programem restrukturyzacji liczymy na współpracę. Tym bardziej że priorytetem naszych działań jest zagwarantowanie istnienia naszej firmy w wieloletniej perspektywie, a to oznacza stabilne miejsca pracy przez wiele lat - podkreśla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak to jest możliwe, że te same przywileje co dołowiec ma pani z biura? Ludzie czytajcie ze zrozumieniem nikt nie chce pozbawiać jej pracy, ba nawet w kompani mówi się, że albo trzeba administrację ograniczyć albo zmniejszyć tej grupie wynagrodzenie, ale pytam czy to sprawiedliwe, że kobieta z ciepłego biura ma tyle samo węgla ile górnik ze ściany? Ma bony żywnościowe, barbórke, 14-tkę i bardzo często męża nadsztygara, kierownika lub sztygara, a w najgorszym razie fizycznego, ale też zatrudnionego na kopalni. Rzeczywiście żal jedynych żywicielek rodziny (jeśli takie są), ale zdecydowana większość to małżeństwa z dwoma wypłatami, podwójnymi kartkami na ciapę, 16-toma tonami węgla (2 x 8 ton), dwoma barbórkami i podwójną 14-tką. Potem prawie cała Polska pluje właśnie na górników tych fizycznie i ciężko pracujących - no ale co się dziwić w dobie bezrobocia i pracy po 12 godzin za najniższą krajową na umowie śmieciowej.
A co pan panie Uszko zrobiłeś do tej pory będąc ciągle na wysokich stanowiskach w Kompanii Węglowej, że teraz trzeba wprowadzać program naprawczy. Za co brałeś pan kosmiczne wynagrodzenie jeżeli m in. pańska działalność doprowadziła do takiej sytuacji.
Priorytet stabilnych miejsc pracy - dla.... Rady Nadzorczej i zarządu. Ile miliardów złotych utopiono już w polskie górnictwo? Czy ktoś kiedyś rozliczy odpowiedzialnych za to, że co koalicja rządowa, zmieniają się komcepcje, programy, Rady Nadzorcze i zarządy, a publiczna kasa, pieniadze nas podatników, topione są z zadziwiającą regularnością i konsekwencją, niezależnie od opcji politycznych.
Jak to jest że zarząd, którego działania doprowadziły do fatalnej sytuacji finansowej wprowadza teraz program naprawczy???!!! ten zarząd nie powinien już o niczym decydować!!ludzie co sie dzieje?
Nie tak dawno obiecywali że nikogo nie zwolnią. Teraz chcą zwolnić ponad tysiąc osób z administracji. w 2015 r kończy się gwarancja zatrudnienia górników na dole i co wtedy? Jak wtedy będziesz zawiedziony? Pod koniec tej dekady zapotrzebowanie na węgiel - wg. wicepremiera to ok 32 mln ton. Z czego Bogdanka ma produkować 15 mln ton. To policz sobie prosto ile zostało do podziału pomiędzy KW/JSW/KHW. I ciekawe czy Twoja zdolność przewidywania przyszłości pozwoli ci spać spokojnie nie bojąc się o utratę miejsc pracy. A poza tym pracownik administracji jest takim samym pracownikiem jak każdy z nas pracujących na dole. Ma rodziny mieszka wśród nas ma takie same potrzeby. Gdyby życie ulokowało Cię na ich miejscu to ciekawe jak wtedy byłbyś ZAWIEDZIONY. ZWIĄZKOWCY DO DZIEŁA, JAK TRZEBA BĘDZIE TO I CZYNNIE BĘDĘ WSPIERAŁ, CHOĆ TEŻ WIEM, ŻE PSA ZACISNĄĆ TRZEBA BĘDZIE!!!
niech zlikwidujom odrabianie wojska i rewirow ,to na grubach bedzie pusto ,ostanom ino 3 kopalnie bo nie bedzie komu robic
przecz z łapami od górnictwa!!!!!
a ja się cieszę że chcą ograniczyć administrację, ale UWAGA głównie dla tego, że wtedy i TYLKO WTEDY związki mobilizują się do działania. Tak było już wiele razy, że po strajkach zyskiwali nie robotnicy, ale właśnie administracja. Dostali bony żywnościowe, których wcześniej nie mieli, 14-tą pensję, której też nigdy nie otrzymywali i krzywda nigdy im się nie działa, a zawdzięczali to zawsze "rylowskim" strajkom. Dlatego niech gnębią ich coraz bardziej bo związki milczą gdy od miesięcy mówi się na kopalniach, że to właśnie zarząd doprowadził Kompanię na skraj bankructwa i jak na ironię właśnie ten zarząd ma tą firmę ratować i to bynajmniej nie oszczędzając na swoich wypłatach za zasiadanie - no bo przecież nie za jakąś rzetelną robotę. Związki się budzą i powiem tak: lepiej późno niż wcale, a że kolejny raz budzi ich nie niedola fizycznego tylko "krzywda" znajomej z administracji to trudno - sami bądź co bądź o tą administrację się ocierają - no bo przecież te paniska na dół już nie jeżdżą, ba nie mają nawet roboczych ciuchów nie mówiąc o haku na łaźni górniczej. Pozdrawiam serdecznie - Szczęść Boże.
W każdym, normalnym kraju zarząd doprowadzający firmę do kolosalnych strat przestaje być zarządem!!!! W Kompanii ten zarząd chce wprowadzać program naprawczy? LUDZIE, GDZIE MY ŻYJEMY!!!! To woła o pomstę do nieba. R A T U N K U !!!!!!!!
Nie oddamy naszych płac !!! Chłopy, szykować taczki i jazda pod siedziby związkowe.
Miejmy świadomość że jeśli teraz zgodzimy się na zabranie wszystkich dodatków to już nigdy ich nie odzyskamy a to że 14-stka będzie w 3 ratach to świadczy tylko o tym że w przyszłym roku całkowicie zostanie zlikwidowana. Obniżka zarobków o 2% w 2014 to obniżka w 2015 roku już 4%. Ludzie pracujemy w przemyśle ciężkim o za chwilę będziemy zarabiali jak przy roznoszeniu reklam ze sklepów na które nie będzie nas stać.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
to tylko w POLSCE, zarząd i rada nadzorcza wcześniej nic nie wiedzieli aż tu nagle wyskoczyły długi i znalazł się "wielki" uzdrowiciel (który do tego się przyczynił)???
Ewenementem na skalę światową jest fakt że ten który doprowadził KW do kryzysu teraz chce ją restrukturyzować. Pan wiceprezes chce redukować administrację oraz ludzi którzy nie pracują przy wydobyciu, wzbogacaniu i procesach technologicznych węgla. Dlaczego zarząd nie zacznie od siebie dlaczego nie przyzna się do błędu. My będziemy szukać pracy a oni będą sie dalej dobrze bawić
Szkoda, że Pan Prezes rzetelnie nie zablokuje co rusz nowych firm które wygrywają przetargi (za grube miliony) na obsługę Szybów, Zakładów Przeróbczych itp. ! A tekst o rezygnacji z pewnych przywilejów wiążę się z wzięciem nam Barbórek, 13-pensji itd ! Na które cały rok naginamy jak wariaty ! SKANDAL
Wymagają od Nas górników i przeróbkarzy rzetelnej pracy która towarzyszy nam od zawsze, a ja się pytam gdzie była w ostatnich latach ta RZETELNA praca u Pana Wiceprezesa oraz jego współpracowników skoro doprowadzili do takiego kryzysu ? Dlaczego to właśnie MY musimy cierpieć i ponosić konsekwencje za ich błędne decyzje?
czyli co musicie ryle zacisnąć pasa bo myśmy troszkę nabroili przez ostatnie lata ?