Wielki masowiec bandery panamskiej z ładunkiem 148 tys. ton węgla, który w poniedziałek (19 sierpnia) przy sztormie wszedł na mieliznę wkrótce po wyjściu z portu Richards Bay na wschodnim wybrzeżu RPA, przełamał się na pół - poinformowały we wtorek (20 sierpnia) władze żeglugowe."Holowniki próbowały pomóc statkowi, ale bezskutecznie. Statek odkształcił się i przełamał na pół" - głosi oświadczenie zarządzającej portem firmy Transnet.
W poniedziałek 23 członków załogi masowca Smart, w tym jego kapitan, zostało ewakuowanych śmigłowcem na ląd. Nikt z nich nie odniósł obrażeń.
Wrak nie blokuje szlaków żeglugowych Oceanu Indyjskiego ani nie zakłóca pracy największego na kontynencie afrykańskim terminala węglowego w Richards Bay.
- W tej chwili nie ma żadnych następstw dla środowiska. Jak na razie nie stwierdzono wycieku paliwa - powiedział agencji Reuters menedżer portu Preston Khomo.
Liczący 230 metrów długości i 151 279 ton nośności masowiec jest własnością armatora Alpha Marine Corp. Załadowany w Richards Bay węgiel miał dostarczyć do Chin. Na razie nie wiadomo, jakiego rodzaju był to węgiel.
Jest to już drugi wypadek statku handlowego u wybrzeży RPA w tym miesiącu. 8 sierpnia liczący 165 metrów długości frachtowiec Kiani Satu z ładunkiem ryżu wszedł na mieliznę w rejonie portu Buffels Bay na wschód od Kapsztadu. Spowodowało to wyciek paliwa do oceanu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.