Największym wyzwaniem dla firm zainteresowanych eksploatacją gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii i całej Europie jest przekonanie opinii publicznej, co do bezpieczeństwa technologii szczelinowania hydraulicznego - uważają eksperci UK Energy Research Centre (UKERC).
Według UKERC przełożenie amerykańskiego boomu łupkowego na europejski grunt nie będzie łatwym zadaniem.
- Choć dopiero od pięciu lat gaz łupkowy jest na ustach całego świata, to jest to efektem ponad 20 lat rozwoju technologicznego, rozpoznania złóż oraz zarządzania projektami. Byłoby naiwnym twierdzenie, że proces ten uda się w niezmienionym kształcie przenieść na grunt europejski. Zbyt wiele różnic dzieli oba kontynenty - uważa Joseph Dutton, ekspert UKERC z Uniwersytetu Leicester.
Według niego do kluczowych barier rozwoju rynku gazu łupkowego w Europie należą wyzwania natury finansowej, technicznej oraz środowiskowej. Na czoło wysuwa się jednak czynnik społeczny, a przede wszystkim przekonanie społeczeństwa co do bezpieczeństwa całego procesu.
Problem ten bardzo istotny jest także w Wielkiej Brytanii, gdzie w szeregu przypadków lokalne społeczności były w stanie skutecznie zablokować plany rozpoczęcia poszukiwań złóż niekonwencjonalnych.
- Dzięki postępowi technologicznemu można rozwiązać lub zminimalizować większość problemów środowiskowych zaś odpowiednie rozwiązania prawne pozwolą zapewnić odpowiednie standardy procesu eksploatacji złóż niekonwencjonalnych. To stanowisko opinii publicznej będzie jednak ostatecznym kryterium warunkującym uruchomienie wydobycia gazu łupkowego - zauważa Joseph Dutton.
Jego zdaniem to właśnie na tym aspekcie powinny skupić się wysiłki zarówno rządu jak i branży łupkowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.