Zawieszony na linie czterokubikowy kubeł zatrzymuje się nad wylotem szybu. Dziewięciu mężczyzn, ubranych oprócz zwykłego górniczego wyposażenia w czarne sztormiaki, wchodzi po drabince do środka. Ponad krawędzią kubła wystają tylko głowy w hełmach, ludzie upchani są jeden obok drugiego niczym szparagi w wąskim garnku. Po dźwiękowym sygnale kubeł na chwilę podjeżdża w górę, by po otwarciu klap chroniących otwór szybu opuścić się w czarną czeluść.
Pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Szybów Kopex spędzą tam kolejne sześć godzin. Jak tłumaczy przodowy Przemysław Bułka, na dole nie ma ani czasu, ani miejsca na to, żeby usiąść i odpocząć. Przy dużej determinacji da się zjeść śniadanie, które wcześniej trzeba chronić przed wilgocią. "Przywilej" zjazdu w kuble ma 45 ludzi: pięć brygad po dziewięć osób. Pracują w systemie pięciobrygadowym, przez siedem dni w tygodniu, na cztery zmiany.
Po raz ostatni Trybuna Górnicza była na terenie budowy szybu 1-Bzie w kwietniu 2011 r. W pięć miesięcy po naszej wizycie drążenie wstrzymano.
Przerwa technologiczna
- We wrześniu 2011 roku nastąpiła zmiana warunków hydrogeologicznych w szybie. Aby prace mogły być prowadzone bezpiecznie, musieliśmy do drążenia zastosować nową technologię. Przerwa technologiczna trwała do końca lipca 2012, w tym czasie prowadziliśmy prace związane z poprawą warunków hydrogeologicznych i geotechnicznych w szybie i w obrębie obudowy - wyjaśnia Łukasz Szlązak, kierownik robót górniczych w kopalni Zofiówka.
W czasie opracowywania nowej technologii drążenia szyb 1-Bzie był zabezpieczony przed dopływem wody poprzez zabetonowanie dna oraz zabudowanie systemu odwadniającego drążony szyb. Prace projektowe, mające na celu opracowanie nowej technologii, prowadzone były przez wykonawcę - Kopex Przedsiębiorstwo Budowy Szybów oraz Jastrzębską Spółkę Węglową przy współudziale naukowców z Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Drążenie wznowiono 27 lipca. Iniekcje wyprzedzające pozwoliły "pokleić" górotwór tak, aby nie dopuścić wody do wyrobiska. Od wznowienia prac, czyli przez dwa i pół miesiąca, wydrążono 32 m szybu. Wykonawcy mają nadzieję, że prace nabiorą teraz tempa, bo warunki zaczynają się poprawiać: górotwór jest stabilny i do wyrobiska nie przecieka woda.
18 betonowych paneli
Chociaż na pierwszy rzut oka na terenie budowy szybu 1-Bzie od kilkunastu miesięcy nic się nie zmieniło, to prace pod powierzchnią ziemi trwają w najlepsze. Rura szybowa jest zabudowana do głębokości 322 m. Drążenie odbywa się techniką górniczą. Do głębienia używany jest zawieszony w rurze szybowej trzypodestowy pomost, pod którym podwieszona jest ładowarka. Po odstrzeleniu warstwy urobku (materiał jest tak zbity, że nie da się go wzruszyć w inny sposób) operator ładowarki ładuje go do kubła. Powstały wyłom zabudowuje się obudową wstępną: na jeden krąg składa się 18 betonowych paneli wysokości 1 m. Po ułożeniu dwóch warstw takiej obudowy wstępnej, całość, przy użyciu metalowego szalunku, zalewa się betonem. Końcowy efekt to obudowa ostateczna. Urobek uzyskiwany w procesie drążenia wywożony jest na powierzchnię tym samym kubłem, którym w czeluść szybu podróżują ludzie. Miesięcznie wydobywa się kilka tysięcy ton urobku, który wywożony jest na zwałowiska oddalone od budowy o 20 km.
10 tysięcy ton na dobę
Obecny, trzeci etap inwestycji budowy szybu 1-Bzie, polegający na wykonaniu rury szybowej do dwustronnego wlotu szybowego na poziomie 1110, zakończony zostanie po osiągnięciu głębokości 1164 m. Kolejna część projektu związana będzie z uzbrojeniem szybu - zamontowaniem dźwigarów i prowadnic, po których jeździć będą klatki. Znajdujący się nad otworem, obecnie używany sprzęt zostanie zdemontowany. Następnie rozpocznie się budowa szybu docelowego, który ma spełniać w przyszłości funkcję szybu materiałowo-zjazdowego. Wydobywany węgiel będzie natomiast odstawiany przenośnikami, poprzez dwie istniejące upadowe, do Zofiówki, gdzie znajduje się zakład przeróbczy.
- Z Zofiówki już teraz na poziomie 1110 metrów drążone są wyrobiska w kierunku powstającego szybu. Odległość od podszybia w Zofiówce do wylotu szybu 1-Bzie wynosi około 5 kilometrów. W 2014 roku wyrobisko powinno już być pod szybem - prognozuje Łukasz Szlązak.
Pierwszy węgiel ze złoża udostępnionego szybem 1-Bzie wyjedzie w 2019 r., ale dopiero w roku 2023, po tym jak w całości udostępniony zostanie poziom 1100 m, dobowe wydobycie sięgnie 6,5 tys. t. Docelowo, w 2030 r., produkcja węgla wynosić ma 10 tys. t na dobę. Szyb drążony jest w celu rozbudowy należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Borynia-Zofiówka ruch Zofiówka, poprzez udostępnienie i zagospodarowanie nowych złóż: Bzie-Dębina 2-Zachód i Bzie-Dębina
1-Zachód, ocenianych jako jedne z największych złóż węgla koksowego w Europie. Wydłuży to życie kopalni przynajmniej do 2070 r.
W galerii: Budowa szybu 1-Bzie. Październik 2012 r. (zdjęcia: Jarosław Galusek - Trybuna Górnicza)
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.