Kilkuset górników zostało uwięzionych pod ziemią w wyniku awarii sieci energetycznych w Indiach - informuje portal ninemsn.com.au.
- Robimy wszystko by ich uwolnić. Potrzebujemy prądu, by zaczęły działać windy - wyjaśniają władze Bengalu Zachodniego - stanu w którym doszło do awarii.
Górnicy pracowali we wtorek 31 lipca w kopalni oddalonej o ok. 180 km na północny zachód od Kalkuty, kiedy niemal jednocześnie nastąpiły awarie trzech sieci energetycznych obsługujących północ, wschód i północny wschód kraju. W sumie awaria dotknęła ok 670 mln ludzi w kilkunastu stanach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Żeby się u nos tako awaria dzisiej zrobioła,bo mi się niy chce dzisiej jak pieron :)