Nie będzie zwolnień grupowych w Hucie CMC Zawiercie. 5 czerwca pracodawca wycofał się z zamiaru zwolnienia 330 pracowników, ale wręczył organizacjom związkowym wypowiedzenie zakładowego układu zbiorowego pracy - informuje portal górniczy nettg.pl biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
- Naszym zdaniem to nie były negocjacje. Pracodawca nie dał nam żadnego wyboru, wywarł na nas presję. Dla nas priorytetem było przede wszystkim ratowanie miejsc pracy i tylko dlatego zdecydowaliśmy o podpisaniu wypowiedzenia układu zbiorowego pracy. Przynajmniej na razie pracownicy huty nie muszą obawiać się, że stracą zatrudnienie - wyjaśnia Danuta Nowicka, przewodnicząca Solidarności w CMC Zawiercie.
Wynegocjowany w 1995 roku układ zbiorowy pracy gwarantował pracownikom m.in.
• dłuższe okresy wypowiedzenia pracy,
• odprawy emerytalne,
• premię z zysku oraz
• dopłaty do godzin nadliczbowych i do zwolnień lekarskich.
- Uważamy, że zwolnienia w hucie i ich powody były pretekstem do wypowiedzenia układu zbiorowego. My proponowaliśmy zawieszenie jego niektórych zapisów, jednak, jak widać, prezes miał inne cele - uważa Nowicka.
W połowie maja zarząd huty CMC Zawiercie ogłosił, że zamierza zwolnić 330 pracowników. Konieczność cięć uzasadniał m.in. wzrostem cen gazu i energii, pesymistycznymi prognozami rozwoju gospodarki i ryzykiem recesji w krajach strefy euro. Jego zdaniem te czynniki decydują o znacznym pogorszeniu się sytuacji na rynku stali. Zwalnianym pracownikom prezes oferował tylko ustawowe odprawy i umorzenie pożyczek z funduszu socjalnego.
Huta CMC Zawiercie zatrudnia ponad 2 tys. pracowników. Zakład zajmuje się produkcją stali, głównie dla budownictwa
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.