Górnicy Zakładu Górniczego Rudna ponownie okazali się najlepsi w VI Futsalowych Mistrzostwach Polski Górników i Przyjaciół. W tym roku grali jednak, o coś więcej niż o prestiż i mistrzowski tytuł. Poprzez swoją postawę na boisku chcieli oddać hołd swojemu koledze Adrianowi Jędrzejewskiemu, który w ubiegłym roku stracił życie pod ziemią.
Zielone koszulki, ze zdjęciem Adriana i napisem "NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH" na przodzie oraz z cyfrą siedem i ksywą Maras na plecach, towarzyszyły górnikom z Rudnej przez cały turniej, który był rozgrywany w ostatni weekend stycznia (28-29) w Suszcu, Pawłowicach i Żorach. Jego organizatorem było Stowarzyszenie Madness z Żor, któego prezesem jest Wojciech Chmielewski.
W górniczej rywalizacji wzięły udział 24 zespoły, z których większość reprezentowała kopalnie węgla kamiennego. Po grupowych bojach wyłoniono najlepsze osiem drużyn, które zmierzyły się w ćwierćfinałach. W tym gronie znalazły się: ZG Rudna, KWK Ziemowit, ZG Sobieski, JZR Dźwigi Sp. z o.o., ZG Polkowice-Sieroszowice, KWK Marcel, KWK Sośnica-Makoszowy i KWK Pniówek.
Ostatecznie do walki o miejsca "na pudle" zakwalifikowały się: Rudna, Sobieski, Marcel oraz Sośnica-Makoszowy. Ta ostatnia drużyna w walce o półfinał zmierzyła się z górnikami z Pniówka. Mecz ten miał niezwykle emocjonujący przebieg. Sośnica-Makoszowy objęła prowadzenie 2:0 lecz reprezentanci Pniówka doprowadzili do remisu i takim stanem zakończył się mecz. O dalszym losie ekip miała zadecydować "loteria" czyli... konkurs rzutów karnych. W tym elemencie ostatecznie lepsi okazali się górnicy z Sośnicy-Makoszów i to oni mogli cieszyć się z awansu do strefy medalowej.
W półfinałach naprzeciwko siebie stanęły Rudna i Sobieski oraz Marcel i Sośnica-Makoszowy. Górnicy miedziowi pokonali reprezentantów Południowego Koncernu Węglowego (4:2) , a w pojedynku pomiędzy kopalniami Kompanii Węglowej lepsi okazali się reprezentanci Sośnicy-Makoszów (1:0).
W "małym finale" czyli w meczu o trzecie miejsce Sobieski po zawziętej walce pokonał Marcela. Obie drużyny grały na początku bardzo ostrożnie, by nie popełnić błędu. Ten, jednak przydarzył się zawodnikom Marcela i jego konsekwencją była stracona bramka. Jak się później okazało był to gol na wagę zwycięstwa.
W wielkim finale obrońca mistrzowskiego tytuły czyli ZG Rudna zmierzył się z Sośnicą-Makoszowy. Po 20 minutach walki na tablicy widniał bezbramkowy remis. O tytule miały zadecydować karne. Pierwsze dziesięć strzałów bez problemu znajdowało drogę do bramki. Jedenasty strzał należał do górników z Sośnicy-Makoszów. Na jego drodze stanął jednak bramkarz i mistrzostwo dla Rudnej stało się faktem.
Ceremonia wręczenia medali, pucharów i nagród miała niezwykły przebieg. Zawodnicy z Rudnej na otrzymany puchar założyli koszulkę dedykowaną pamięci Adriana Jędrzejewskiego. Pamięć górnika-piłkarza uczczono również minutą ciszy.
W galerii: VI Futsalowe Mistrzostwa Polski Górników i Przyjaciół. Żory, 29 stycznia 2012 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.